<a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-R-polska-ekstraklasa,cid,3,sort,I">Ekstraklasa - sprawdź wyniki, terminarz, tabelę</a> 3 marca Wisła Kraków wydała oświadczenie, że tego dnia nie prowadziła rozmów z chorwackim trenerem. Takim rewelacjom zaprzeczał też sam Jurczić. Teraz jednak okazuje się, że faktycznie może dojść do zaskakującej zmiany na stanowisku trenera 13-krotnych mistrzów Polski.Jurczić był szkoleniowcem NK Mariboru, ale pod koniec lutego został zwolniony ze stanowiska, po zaledwie jednym meczu rundy wiosennej. Przegrał 0-1 z przeciętnym NK Celje i pożegnał się z klubem. Liga słoweńska to bowiem rywalizacja Mariboru z Olimpiją (obie drużyny są na czele tabeli), a potknięcie w meczach ze słabszymi rywalami, takimi jak NK Celje, oznacza trudne chwile dla szkoleniowca.Mimo że Jurczić został zwolniony ze Słowenii, to nie od razu rozwiązał kontrakt z klubem. Dopiero teraz dopina szczegóły rozwiązania umowy. Gdy tak się stanie, będzie mógł bez przeszkód podjąć pracę w nowym środowisku.Jurczić jako piłkarz zdobył z reprezentacją Chorwacji brązowy medal na mistrzostwach świata we Francji. Łącznie wystąpił w kadrze w 21 meczach. Grał na pozycji pomocnika. Po zakończeniu kariery został trenerem. Trzykrotnie prowadził Dinamo Zagrzeb i trzy razy zdobył z nim mistrzostwo. Wprowadził także zespół do Ligi Mistrzów, ale w tych rozgrywkach Dinamo spisało się fatalnie - przegrało wszystkie spotkania, a Jurczić został zwolniony po porażce 1-7 z Olympique Lyon. Ostatnio był szkoleniowcem słoweńskiego Mariboru, ale do tej pory w żadnym klubie nie pracował dłużej niż 14 miesięcy.Wisła od jakiegoś czasu sonduje bałkański rynek. Kilka tygodni temu kontrakt z krakowskim klubem podpisał Petar Brlek, były młodzieżowy reprezentant Chorwacji. W tej chwili szkoleniowcem krakowian jest Marcin Broniszewski, który już drugi raz w tym sezonie wciela się w rolę "tymczasowego trenera". W pierwszym podejściu przegrał wszystkie cztery mecze. Teraz wiedzie mu się lepiej, bo jego Wisła zremisowała z Piastem Gliwice i Koroną Kielce.Nie da się jednak ukryć, że przed trenerem krakowian, kimkolwiek by on nie był, bardzo trudne zadanie. Po 26 kolejkach Wisła zajmuje 14. miejsce i jest zagrożona spadkiem. Jeśli w dalszym ciągu zespół z ul. Reymonta w takim tempie będzie gromadzić punkty, może się obudzić w 1. lidze. Łukasz Szpyrka