Królewski niczego nie ukrywa. Zdradził cel wizyty byłego trenera Wisły w Krakowie
Trwa "trzęsienie ziemi" w Wiśle Kraków spowodowane kiepskimi wynikami na starcie sezonu 2024/25. W poniedziałkowe popołudnie Jarosław Królewski pożegnał się nie tylko z trenerem Kazimierzem Moskalem, ale i z wieloma ważnymi osobami, bez których funkcjonowanie drużyny nie byłoby możliwe. Piłkarską społeczność błyskawicznie obiegły plotki na temat nowego szkoleniowca. Jednym z faworytów wyścigu po posadę stał się Albert Rude. Hiszpan gościł zresztą na niedawnym meczu „Białej Gwiazdy”. Prezes klubu zdradził cel jego wizyty.
Wisła Kraków kiepsko rozpoczęła kolejny swój sezon na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej. O ile jeszcze w walce o europejskie puchary podopieczni Kazimierza Moskala potrafili od czasu do czasu pozytywnie zaskoczyć kibiców, o tyle w walce o ligowe punkty szło im mizernie. Efekt? Pod koniec września "Biała Gwiazda" znajduje się w strefie spadkowej i bliżej jej obecnie do degradacji niż powrotu do PKO BP Ekstraklasy. W końcu nie wytrzymał Jarosław Królewski, który 23 września postawił na całkowitą rewolucję w klubie. Posadę stracił nie tylko polski trener. Poza nim z ekipą ze stolicy Małopolski pożegnał się też między innymi kierownik zespołu czy człowiek stojący na czele akademii.
"Choć zmiany dotyczyły konkretnych osób, to były one nieodzowne w kontekście konieczności szerokiej reformy funkcjonowania klubu. Nie jest to działanie punktowe, lecz początek gruntownej przebudowy, której nasza organizacja od dawna wymagała" - wyjaśnił sprawca całego zamieszania w liście otwartym dostępnym na oficjalnej stronie internetowej zespołu. Szerzej na temat wspomnianego oświadczenia rozpisywaliśmy się TUTAJ.
W przestrzeni wirtualnej błyskawicznie rozpoczęły się dyskusje na temat następcy Kazimierza Moskala. Wśród kandydatów na nowego pierwszego trenera Wisły znalazł się rzekomo Albert Rude, który jeszcze niedawno prowadził wspomnianą ekipę. Ba, w maju 2024 na PGE Narodowym zdobył z nią Puchar Polski po trzymającym w napięciu do samego końca pojedynku z Pogonią Szczecin. Notowania Hiszpana wzrosły, gdy wyszło na jaw, że 37-latek gościł na ostatnim domowym spotkaniu "Białej Gwiazdy" z Wartą Poznań.
Po co Albert Rude przyjechał do Krakowa? Jarosław Królewski wszystko powiedział
O ten właśnie temat wprost zapytano Jarosława Królewskiego na antenie "Kanału Sportowego". Działacz nie zamierzał niczego ukrywać i powiedział, jak było naprawdę. "Miał jeszcze parę spraw do załatwienia w Krakowie. Dopiero niedawno skończył pracę w Wiśle. Poza tym chciał odwiedzić Wisłę Kraków. Choćby Radosław Sobolewski też jest ze mną w kontakcie. Inni trenerzy również. Nawet nie zamieniliśmy zdania, czy istnieje w ogóle opcja zmiany trenera. (...) Wręcz przeciwnie. Dla niego trwa teraz okres dla rodziny, przemyśleń oraz zastanowienia się nad swoją przyszłością" - rozwiał wątpliwości prezes wielokrotnych mistrzów Polski.
Na razie obowiązki głównego szkoleniowca w krakowskim teamie przejął Mariusz Jop. "Najpierw reprezentował wiślackie barwy jako zawodnik, a następnie jako trener młodzieży, rezerw oraz tymczasowy szkoleniowiec pierwszej drużyny. Ostatnio tę rolę powierzono mu w grudniu 2023 roku, kiedy to z R22 pożegnał się Radosław Sobolewski. Wtedy to Biała Gwiazda pod jego wodzą zanotowała trzy zwycięstwa, pokonując Polonię Warszawa 2:1 i Górnika Łęczna 4:0 w ramach rozgrywkę ligowych oraz Stal Rzeszów 4:1 w Pucharze Polski" - w ten sposób przedstawił go klub.