Wisła Kraków znalazła się w wyjątkowej sytuacji. Jako ekipa z drugiego szczebla rozgrywkowego zdołała bowiem dotrzeć do ostatniej fazy eliminacji europejskich pucharów - w tym przypadku Ligi Konferencji. Do spełnienia wielkiego marzenia pozostał jej tylko jeden krok i jedna przeszkoda w postaci ekipy Cercle Brugge. Niestety, belgijska drużyna już w pierwszej odsłonie dwumeczu w zasadzie rozstrzygnęła sprawę, rozbijając "Białą Gwiazdę" na jej terenie aż 6:1. Taki wynik nie daje przed rewanżem niemal żadnych nadziei na awans. Wiśle Kraków potrzebny byłby futbolowy cud. Liga Konferencji. Wisła Kraków przegrała z Cercle Brugge. Belgijskie media były bezlitosne Bezlitośni dla krakowskiego zespołu byli nie tylko rywale dla murawie, ale i przedstawiciele belgijskich mediów, którzy zrelacjonowali to, co wydarzyło się na stadionie imienia Henryka Reymana przy ulicy Reymonta. - Trener Miron Muslic i spółka mogli ostrzegać przed zaletami polskiej drużyny, ale w głębi duszy wiedzieli też, że porażka z drużyną z drugiej ligi byłaby po prostu wstydem. Ekipa Cercle wzięła polskiego byka za rogi, a ten po jedenastu minutach był już gotowy - podsumowuje czwartkową rywalizację portal hln.be. Jego dziennikarze docenili przy tym kibiców Wisły Kraków. Jak stwierdzili, ich liczba oraz mnogość polskich dziennikarzy pozwala sądzić, że był to "mecz roku w Krakowie". A sami fani mimo niekorzystnego wyniku sprawili, że stadion "trząsł się od pierwszej do dziewięćdziesiątej minuty". - Piłkarze Cercle Brugge nie mieli dziś litości. (...) Wydaje się już całkowicie pewni swojego udziału w Lidze Konferencji. Zdawało się, że Cercle Brugge stanie przed trudnym zadaniem w Krakowie. Mając na pozycji napastnika Hiszpana Angela Rodado, Polacy mieli tajną broń. Ale nic nie może być dalsze od prawdy. Polska ekipa z drugiego szczebla rozgrywkowego była o rozmiar za mała - czytamy dalej. Wisła Kraków traci punkty i... ogłasza transfer. Tego powrotu nikt się nie spodziewał Także portal voetbalnieuws.be plastycznie opisał triumf swojej drużyny. - Cercle przeżywa absolutną bajkę z europejskim zwycięstwem potwornych rozmiarów. Cercle Brugge wydaje się niemal pewne "fazy ligowej" w Lidze Konferencji. W pierwszym meczu ostatniej rundy eliminacyjnej zielono-czarni "pozyskali drewno na opał" z Wisły Kraków - napisano.