Partner merytoryczny: Eleven Sports

Koncert w meczu Wisły Kraków. Dublet gwiazdora, czerwona kartka w końcówce

Angel Rodado po raz kolejny udowodnił, że dla Wisły Kraków jest bezcenny. Hiszpan zdobył dwie bramki, a 13-krotni mistrzowie Polski pokonali na wyjeździe Wisłę Płock 3:1. Dzięki temu Rodado objął prowadzenie w klasyfikacji strzelców, a Wisła Kraków wskoczyła na 10. miejsce w tabeli i ma jeszcze dwa mecze zaległe. Wisła Płock spadła na trzecią pozycję.

Angel Rodado
Angel Rodado/ZUZA TWARDOSZ / 400mm.pl / NEWSPIX.PL / instagram.com/albertrude_/Newspix

Angel Rodado znów pokazał, że umiejętnościami przewyższa pierwszą ligę i bez problemu mógłby spróbować sił wyżej. Napisać, że Hiszpan jest dla Wisły na wagę złota, to nic nie napisać.

Gdy w poprzednim meczu z Górnikiem Łęczna Rodado uskarżał się na problemy żołądkowe i musiał opuścić boisko po niespełna godzinie, krakowianie kompletnie nie radzili sobie w ataku. Gdy musieli gonić wynik, brakowało im argumentów, ostatecznie przegrali 0:1 i przerwali serię czterech zwycięstw z rzędu.

W Płocku Rodado był już jednak w pełni zdrowia i od razu miało to przełożenie na ofensywę zawodników Mariusza Jopa. Co prawda z początku krakowianom szło opornie, ale z czasem się rozkręcili i przechylili szalę na swoją korzyść.

Wisła Kraków pokonała Wisłę Płock

Przez blisko 40 minut żadna drużyna nie była w stanie oddać celnego strzału. Ale gdy to się już udało, Wisła prowadziła. Pierwsze uderzenie w bramkę zakończyło się rzutem rożnym, po którym Giannis Kiakos wrzucił dokładnie na głowę Łukasza Zwolińskiego, ten przełużył do Rodado i Hiszpan z bliska dał gościom prowadzenie.

Płoccczanie na przerwę schodzili przegrywając, a za moment ich sytuacja była jeszcze trudniejsza, bo w 49. minucie Rodado podwyższył wynik. Piłkę z rzutu wolnego znów dośrodkował Kiakos, ale tym razem na wysokości kolan i także z takiej piłki Hiszpan potrafił zrobić użytek.

Wisła prowadziła 2:0, kontrolowała spotkanie, ale jej sytuacja skomplikowała się w 71. minucie. James Igbekeme zdecydował się bowiem na taktyczny faul, za co otrzymał drugą żółtą kartkę i Wisła grała w osłabieniu.

Gospodarze grali jednak słabo i nie byli w stanie zagrozić bramce rywali. Co więcej, po jednej z kontr Łukasz Zwoliński wyłożył piłkę do Tamasa Kissa, a ten uderzeniem zewnętrzną częścią stopy zdobył gola na 3:0. Wisła Płock odpowiedziała bramką w doliczonym czasie gry Piotra Krawczyka.

Wygrana krakowian sprawia, że sytuacja w tabeli robi się coraz ciekawsza. Jeśli bowiem Wisła wygra dwa zaległe spotkania, to będzie miała tyle samo punktów, co zajmujący piąte miejsce ŁKS Łódź.

PJ

Statystyki meczu

Posiadanie piłki
48%
52%
Strzały
13
15
Strzały celne
5
6
Strzały niecelne
4
5
Strzały zablokowane
4
4
Ataki
77
67
Real Betis - Getafe. Skrót meczu. WIDEO (Eleven Sports)/Eleven Sports/Eleven Sports
Wisła Kraków/Grzegorz Wajda/East News
Wisła Kraków/Piotr Jakóbiec/INTERIA.PL
Wisła Kraków/MICHAL KLAG/REPORTER/East News
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem