Do takich transferów kibice Wisły będą musieli się powoli przyzwyczajać. Jaroch doświadczenie ekstraklasowe ma znikome, bo zagrał tylko w pięciu spotkaniach i to ponad dwa lat temu w barwach Podbeskidzia Bielsko-Biała. Z tego klubu zimą sezonu 2020/2021 trafił do Resovii, skąd właśnie przychodzi do Wisły. - W poprzednim sezonie prawy obrońca stanowił o sile "Reski" i był wyróżniającym się zawodnikiem, co potwierdzał swoją postawą na boiskach Fortuna 1. Ligi, gdzie w 32 meczach zdobył 2 bramki i zanotował 2 asysty - reklamuje nowy nabytek oficjalna strona Wisły. Jaroch ma 27 lat i jest wychowankiem Polonii Przemyśl. Występował również w Radomiaku, Olimpii Grudziądz i Zniczu Pruszków. To trzeci nabytek krakowian w tym oknie transferowym. Wcześniej Wisła ściągnęła bezrobotnego Vullneta Bashę oraz Jakuba Niewiadomskiego z rezerw Lecha Poznań. Z kolei z Reymonta odeszło już kilku zawodników, m.in.: Maciej Sadlok, Michal Frydrych, Elvis Manu, Mateja Hanousek, Jan Kliment i Marko Poletanović. Należy jednak spodziewać się kolejnych odejść. W klubie trwają rozmowy z zawodnikami, ale na razie wiadomo, że żaden z nich nie otrzymał propozycji wykupienia przez inny klub. Wiadomo, że krakowianie planują zatrzymać Hiszpana Luisa Fernandeza oraz Szweda Josepha Colleya. - Jak najbardziej chcemy zostawić Colleya. Zależy nam na tym, żeby został w klubie. Robimy wszystko, by pomógł nam w walce o punkty na I-ligowych boiskach. Zależy nam też, by Luis Fernandez został w zespole. Mamy opcję w kontrakcie i najprawdopodobniej z niej skorzystamy - mówił Dawid Błaszczykowski, prezes Wisły. Wisła Kraków. Co w I lidze? Tymczasem krakowianie przygotowują się już do nadchodzącego sezonu. W Myślenicach trener Jerzy Brzęczek ma również zawodników, którzy byli wypożyczeni i teraz spróbują przebić się do składu. Z zespołem trenuje również kilku juniorów. I-ligowe rozgrywki zaczynają się w połowie lipca. Na inaugurację Wisła podejmuje Sandecję. PJ