Manu na Reymonta przyszedł tuż przed zamknięciem zimowego okna transferowego i miał być wzmocnieniem w walce o utrzymanie. Wiśle celu nie udało się jednak osiągnąć, a 28-letni pomocnik nie zrobił wystarczająco wiele, by pomóc jej w pozostaniu w Ekstraklasie. Manu zaliczył 11 spotkań, w których zdobył dwie bramki i zanotował asystę. Pod Wawelem zostanie jednak zapamiętany głównie z zagrania w końcówce meczu z Wisłą Płock. "Gramy dalej!" - oglądaj nasz program po meczu Belgia - Polska! Sytuacja Wisły w tabeli już wtedy była niewesoła i każdy punkt był na wagę złota. W szalonym meczu krakowianie remisowali z Wisłą Płock 3-3, ale w doliczonym czasie gry Manu zupełnie niepotrzebnie i z premedytacją zagrał piłkę ręką w polu karnym. Sędziowie jeszcze analizowali sytuację na VAR-ze, ale w końcu podyktowali "11" i za moment piłkarze JErzego Brzęczka stracili czwartą bramkę oraz cenny punkt. Kontrakt Manu obowiązywał do 30 czerwca, ale Wisła miała opcję jego przedłużenia. Krakowianie na to się jednak nie zdecydowali. Przypomnijmy, że wcześniej z klubem pożegnali się inni wypożyczeni zawodnicy: Matej Hanouszek i Giorgi Citaiszwili. Wisła Kraków. Co dalej w I lidze? To jednak nie koniec ruchów kadrowych w Wiśle. Po spadku z Ekstraklasy klub musi ciąć koszty, a największe związane są z utrzymaniem pierwszej drużyny. Część zawodników będzie musiał odejść, a z niektórymi klub próbuje negocjować umowy. - Przed Wisłą nikt się w I lidze nie położy, więc kadra musi być w miarę silna. Pytanie tylko, którzy zawodnicy będą chcieli zostać i zgodzą się na obniżenie kontraktów, bo nie wyobrażam sobie, żeby na tych samych warunkach zawodnicy zostali - podkreśla w rozmowie z Interią Marek Motyka, były piłkarz Wisły. Wśród zawodników, którzy mogę opuścić Reymonta najgłośniej mówi się o Gieorgiju Żukowie (interesuje się nim chiński Wuhan FC), a także Michale Frydrychu. Pod znakiem zapytania stoi również przyszłość w Wiśle kapitana Macieja Sadloka, któremu z końcem sezonu wygasa kontrakt. Wiślacy przygotowania do I-ligowego sezonu zaczynają w poniedziałek.