Do wyjazdowej konfrontacji Wisły Kraków z Arką Gdynia dojdzie w piątek wieczorem. Rezultat meczu będzie miał istotny wpływ na układ szczytu tabeli Fortuna I Ligi. Jeśli "Biała Gwiazda" zgarnie komplet punktów, zbliży się do lidera na dystans ledwie trzech punktów. Już wiadomo, że krakowianie po raz kolejny zdani będą tylko na siebie. Fani Wisły nie zostaną wpuszczeni na stadion Arki. Klub z Reymonta został o tym poinformowany oficjalnym pismem z Wybrzeża. Fani "Białej Gwiazdy" z kolejnym zakazem. Oficjalnie chodzi o względy bezpieczeństwa "Do klubu wpłynęło pismo od gospodarza piątkowego meczu, w którym czytamy, iż w oparciu o stanowisko KMP w Gdyni, WZKiOL UM Gdynia oraz GCS w Gdyni nie ma możliwości przyjęcia kibiców gości w zorganizowanej grupie" - czytamy na oficjalnej stronie internetowej krakowskiego klubu. "Pokrywające się w tym terminie inne imprezy sportowe organizowane na terenie Gdyńskiego Centrum Sportu, a tym samym względy bezpiecznego zorganizowania tych imprez, nakładają na organizatora szczególne obowiązki zapewnienia bezpieczeństwa ich uczestników, co przy udziale grupy kibiców Wisły Kraków nie daje uzasadnionych podstaw do bezpiecznego ich przeprowadzenia" - to dalsza część komunikatu. Podobne pisma przychodzą na adres Wisły od początku bieżącego sezonu. Kibice tego klubu w trwających rozgrywkach nie zostali jeszcze wpuszczeni na żaden obiekt poza Krakowem. Jaka jest przyczyna takiego stanu rzeczy? By odpowiedzieć na to pytanie, należy się cofnąć do lata ubiegłego roku. Trwa bojkot kibiców Wisły Kraków. Jak i kiedy to wszystko się zaczęło? W Radłowie pod Tarnowem, 5 sierpnia 2023, zorganizowano towarzyski turniej piłkarski dla sympatyków futbolu. Organizatorami byli kibice tarnowskiej Unii. Na ich zaproszenie pojawili się tam m.in. fani "Białej Gwiazdy". Nieoficjalnie wiadomo, że imprezę zakłócili wówczas kibole z Sosnowca i Bielska-Białej. W wyniku ich chuligańskiego "najazdu" doszło do bijatyki z udziałem maczet, noży, pałek i petard. Wskutek zajścia życie stracił 40-latek. Winnymi tej śmierci obwołano kibiców krakowskiego klubu. Jak można usłyszeć w tzw. środowisku, właśnie tamte tragiczne wydarzenia stanowią przyczynę i jednocześnie początek bojkotu. I nie zanosi się na jego szybie zakończenie. Akcja ma charakter dwustronny. W bieżącym sezonie fani innych drużyn nie przyjeżdżają do Grodu Kraka na mecze z 13-krotnym mistrzem Polski. Dwukrotnie wyłamali się z tego układu tylko sympatycy Polonii Warszawa, pojawiając się na wiślackim stadionie przy okazji konfrontacji w lidze i krajowym pucharze. Na obcym terenie krakowianie zdobyli w bieżącym cyklu 15 z 37 punktów. W najbliższy piątek o poprawę tego bilansu będzie niełatwo. W Gdyni pamiętają jednak, że w pierwszej części rozgrywek starcie obu zespołów zakończyło się blamażem Arki (1-5).