Po fatalnej grze i porażce w Tychach z GKS-em (0-1) trener Sobolewski zdecydował się zmienić niemal pół składu, a na ławce posadził m.in. kapitana Igora Łasickiego oraz Vullneta Bashę. I tej drugiej zmiany szybko mógł pożałować. Nerwowo w Wiśle Kraków. Prezes przekazał wiadomość Zamiast Bashy od początku zagrał bowiem Igora Sapała, który już w 17. minucie został wyrzucony z boiska. Pomocnik Wisły w dwie minuty otrzymał dwie żółte kartki, a po drugiej Sobolewski aż złapał się za głowę, bo faul był kompletnie niepotrzebny. Odra, która do tek pory raczej czekała na ataki Wisły, zwietrzyła szansę i zaczęła śmielej napierać i w końcu była krok od zdobycia bramki, ale Alvaro Raton najpierw kapitalnie zbił piłkę na poprzeczkę, a za moment z bliska poradził sobie z dobitką. Mimo gry w osłabieniu krakowianie też próbowali atakować, ale ofensywa w ekipie Radosława Sobolewskiego ciągle szwankuje. Tuż przed przerwą wyręczył ją jednak Mateusz Kamiński. Obrońca Odry niefortunnie odbił piłkę głową po dośrodkowaniu Jesusa Alvaro i było 1-0 dla Wisły. Wisła - Odra. Rozstrzygnięcie w końcówce Drugą połowę lepiej zaczęła Odra, a świetną okazję miał wychowanek krakowian Piotr Żemło, ale źle trafił w piłkę. Znacznie bliżej trafienia do siatki był Borja Galan, bo tym razem nie popisał się Raton. Bramkarz Wisły niepotrzebnie i za blisko piąstkował piłkę, dopadł do niej zawodnik Odry, ale trafił w poprzeczkę. To dlatego piłkarz opuszcza Wisłę Kraków. "Mocno naciskał" Najboleśniejszą pomyłkę Raton zanotował jednak w 81. minucie - wyszedł do środkowania, ale uprzedził go Żemło i głową skierował piłkę do siatki. Za moment sytuacja Wisły stała się już fatalna, bo Din Sula strzałem z bliska dał Odrze prowadzenie. Dopiero wtedy Wisła zaczęła śmielej atakować, ale okazji nie stworzyła żadnej. A jakby tego było mało, w samej końcówce trzecią bramkę zdobył Sula. "Hej Królewski czas na zmiany, bo bez tego znów przegramy", "Kibiców wola, trzeba wymienić Sobola", "Jeśli chcemy awansować, Sobol musi zrezygnować" - takie przyśpiewki żegnały piłkarzy schodzących z murawy.