Coraz więcej wskazuje na to, że dni Petera Hyballi pod Wawelem są policzone. Choć ostatnio szkoleniowiec zapewniał o "bardzo dobrej rozmowie", jaką przeprowadził z Jakubem Błaszczykowskim przed meczem z Legią Warszawa, to atmosfera wokół osoby szkoleniowca Wisły wciąż pozostaje gęsta. Sam Hyballa apelował ostatnio o to, by trenerom z zagranicy okazywać więcej szacunku. I bronił się, że realizuje postawiony przed nim cel, jakim było ogrywanie młodych zawodników. - Mam rozwijać młode talenty. To jest to, co sprawia mi największą przyjemność - deklarował jeszcze przed spotkaniem z Legią. Pod tym względem rzeczywiście nie można mu odmówić, że w udany sposób promuje w Ekstraklasie już drugiego młodego gracza. Po Piotrze Starzyńskim w sensowny sposób zaczął wprowadzać 20-letniego Konrada Gruszkowskiego. Ten ostatni zaliczył dość obiecujący występ w Warszawie. Zapraszamy do zadawania pytań w komentarzach.