- Chcemy rozegrać wszystkie 37 kolejek, jesteśmy gotowi na ewentualność wydłużenia sezonu ligowego o tydzień, ale też na wcześniejsze zakończenie sezonu, gdy sytuacja z koronawirusem się pogorszy - mówił prezes PZPN Zbigniew Boniek w rozmowie z Interią, którą możecie przeczytać tutaj. Kuba Błaszczykowski jest z kolei zdania, że rozgrywki należy zawiesić na okres kilka tygodni. Publicznie zaapelował do władz polskiego futbolu. Apel Jakuba Błaszczykowskiego: "Do Władz Polskiej Piłki. Po wielu przeprowadzonych rozmowach z kolegami zawodnikami i przedstawicielami wszystkich zawodów polskiej piłki zwracam się z gorącą prośbą do osób zarządzających naszym sportem w Polsce, o przemyślenie ostatnich decyzji związanych z kontynuowaniem rozgrywek najwyższych lig piłkarskich. W obliczu tak poważnego zagrożenia jakim jest koronawirus, na nas wszystkich spoczywa teraz ogromna odpowiedzialność. Nie tylko za zdrowie samych zawodników i członków sztabów ale także, a może nawet przede wszystkim, za ich rodziny i inne osoby z najbliższego otoczenia. W moim najgłębszym przekonaniu najlepszą obecnie decyzją byłoby zawieszenie rozgrywek na okres kilku tygodni, tak aby dać sobie czas na wypracowanie docelowej decyzji, przemyślanej i zgodnej z decyzjami władz państwowych i UEFA, które mają zapaść w najbliższym czasie. Z poważaniem Jakub Błaszczykowski" Były kapitan reprezentacji Polski nie musiał długo czekać na odpowiedź prezesa PZPN Zbigniewa Bońka. "Kuba masz rację, uzgodnicie z klubami zasady (sytuacja wyjątkowa) "we don’t play", np. bezpłatne urlopy do końca zawieszenia rozgrywek. Jestem za. PS. Kluby na razie chcą grać... Dla mnie osobiście każda wersja do przyjęcia" - napisał na Twitterze Zbigniew Boniek.