Z Wisłą Henri trzy razy triumfował w Ekstraklasie w latach 2003-05. Dwa razy zdobył Puchar Polski (2002,03) i wywalczył awans do 1/8 Pucharu UEFA. Stało się tak po efektownej wygranej z Schalke 04 na wyjeździe 4-1, co warto przypomnieć po wczorajszym blamażu Legii. - Oczywiście martwię się tym, co dzieje się w Wiśle. Sytuacja nie do końca jest wyjaśniona. Trudno coś powiedzieć, jak będzie, bo nie znam ludzi, którzy rządzą klubem. Dla Wisły to trudna sytuacja. Wiem, jak to wygląda, kiedy trzeba oddać klub. Nie jest wtedy łatwo, do tego dochodzą duże zaległości finansowe, a przecież oczekiwania sportowe są zawsze spore - mówi nam trener Kasperczak, który właśnie odniósł swój kolejny sukces, z prowadzoną przez siebie reprezentacją Tunezji awansował do styczniowego Pucharu Narodów Afryki. Doświadczony trener współczuje szkoleniowcom, którzy prowadzą teraz Wisłę. - W tej sytuacji jest bardzo ciężka sytuacja dla trenerów. Ja mam nadzieję, że wszystko nie skomplikuje się jeszcze bardziej. Odstawienie trenerów ze względów ekonomicznych też nie byłoby dobrym rozwiązaniem - mówi Henri. U siebie w domu w Krakowie trener Kasperczak nie zagości wcześniej, jak przed świętami. Wszystko z powodu napiętego grafiku. Na początku października prowadzona przez niego reprezentacja Tunezji gra pierwszy mecz w eliminacjach mistrzostw świata z Gwineą u siebie. Miesiąc później kolejnym rywalem na wyjeździe jest Libia. Potem przygotowania do styczniowego Pucharu Narodów, który odbędzie się w Gabonie. W tym roku trener Kasperczak raczej więc nie zobaczy w akcji Wisły na żywo. Ma jednak nadzieję, że zespół się odbuduje i szybko opuści ostatnie miejsce w tabeli Lotto Ekstraklasy. <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-R-polska-ekstraklasa,cid,3,sort,I" target="_blank">Ekstraklasa: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz</a> Michał Zichlarz