Zimą w Wiśle nadzieje znów zostały rozbudzone. Drużyna nieźle zakończyła rundę, zatrudniono nowego trenera, a sparingi wyglądały dość obiecująco. Do tego krakowianie na inaugurację rundy wiosennej pokonali na wyjeździe Stal Rzeszów i w kolejnym spotkaniu stanęli przed szansą wskoczenia na pierwsze miejsce w tabeli. 13-krotni mistrzowie Polski jednak znów dali plamę - w piątek przegrali na swoim stadionie z GKS-em Tychy i zamiast tymczasowej pozycji lidera, wylądowali na piątym miejscu w tabeli. To jednak był dopiero początek problemów. W poniedziałek portal Meczyki.pl poinformował, że krakowianie od grudnia zalegają piłkarzom z wypłatami. - Wisła nie ma przeterminowanych zaległości wobec obecnych zawodników na poziomie przekraczającym 2 miesiące - odbił piłeczkę Jarosław Królewski, prezes Wisły. Jakby tego było mało, dzień przed meczem z Widzewem Łódź klub poinformował, że lista kontuzjowanych zawodników rozrosła się aż do siedmiu nazwisk, co od razu wywołało dyskusję na temat złego przygotowania fizycznego zawodników. - Mamy kilka kontuzji i każdą musimy traktować jednostkowo. Każda z nich jest trochę inna i musimy ją ocenić zależnie od kontekstu, w jakim wyniknęła - zaznacza trener Rude. Właśnie z tych powodów dzisiejsze spotkanie Wisły z Widzewem jest nie tylko starciem o półfinał Pucharu Polski, ale też o atmosferę, jaka w najbliższym czasie będzie panowała przy Reymonta. Dzisiejszy mecz zapowiada się na piłkarskie święto, bo na kilka godzin przed pierwszym gwizdkiem Wisła sprzedała już ponad 25 tys. wejściówek. Wisła Kraków - Widzew Łódź. Gdzie i kiedy oglądać mecz? Spotkanie Wisła Kraków - Widzew Łódź dziś o godz. 20.30. Transmisja w Polsacie Sport, stream online na Polsat Box Go, relacja dostępna będzie w serwisie Interia Sport. Zwycięzca awansuje do półfinału Pucharu Polski. PJ