"Mogliśmy w spokoju odpocząć w Wielkopolsce i się zregenerować. Widzę po zawodnikach, że są zrelaksowani i powinni rozegrać w piątek dużo lepsze spotkanie niż z Jagiellonią. Obawiamy się jedynie stanu murawy, narzekają na nią wszyscy. Z tego, co wiem od zawodników i trenerów Lecha, boisko jest w złej kondycji" - stwierdził Smuda cytowany na oficjalnej stronie internetowej krakowskiego klubu.Szkoleniowiec odniósł się do ostatniego spotkania w lidze. "Nie muszę nikomu uświadamiać tego, że praktycznie przez osiemnaście spotkań graliśmy jednym i tym samym składem, dlatego kiedyś zmęczenie musiało przyjść. Wtedy pojawia się dekoncentracja i proste błędy, tak jak w Białymstoku" - tłumaczył popularny "Franz" Smuda w przeszłości prowadził drużynę z Poznania. "Takie jest życie trenera. Jednego dnia człowiek pracuje tu, drugiego tam. Nie przywiązywałbym dużej wagi do tego faktu" - zaznaczył trener "Białej Gwiazdy".Dziennikarze dopytywali szkoleniowca o te kilka dni zajęć poza Krakowem. "W Grodzisku mieliśmy kapitalne warunki, murawa była wręcz idealna do treningu, więc mogę zapewnić, że jesteśmy dobrze przygotowani do piątkowego meczu. W Poznaniu z całą pewnością zagramy naszym standardowym składem" - stwierdził Smuda."Lech Poznań ma bardzo szeroką kadrę. Każdy z zawodników ma takie umiejętności, że z pewnością może zastąpić tych, których zabraknie z powodu kontuzji" - ocenił "Franz" piątkowego rywala. <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-polska-ekstraklasa,cid,3,sort,I" target="_blank">Wyniki, terminarz i tabela T-Mobile Ekstraklasy</a> <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-polska-ekstraklasa,cid,3,sort,I" target="_blank"></a>