Mateusz Lis występował w barwach Wisły od 2018 roku. Krakowski klub od dłuższego czasu już negocjował transfer gotówkowy golkipera, dlatego zabrakło go w ostatnim ligowym meczu w Niecieczy. Ostatecznie Lis przenosi się do tureckiego zespołu Altay SK. - Transfer Mateusza to dla nas powód do radości i smutku jednocześnie. Smutku, bo opuszcza nas bramkarz, który wszedł na bardzo dobry poziom i który w ostatnim czasie bardzo się rozwinął. Radości, bo nasz piłkarz został doceniony i będzie realizował swoje marzenia w silniejszej piłkarsko i finansowo lidze. Znając cele Mateusza byliśmy gotowi na jego sprzedaż, a klub od kilku miesięcy prowadził wstępne rozmowy. Udało się nam uzyskać oczekiwaną kwotę. Będzie to drugi najdroższy bramkarz opuszczający Ekstraklasę po 23. roku życia i jednocześnie najwyższy transfer Wisły od czterech lat - powiedział oficjalnej stronie Wisły Kraków dyrektor sportowy Tomasz Pasieczny.Wisła zamierza ściągnąć w miejsce Lisa doświadczonego golkipera. Celuje w sprowadzenie Pawła Kieszka. Ostatnio w bramce krakowian debiutował 19-letni Mikołaj Biegański.