- To dziennikarze oceniają, kto był najlepszy na boisku, kto najsłabszy. Wszyscy jesteśmy drużyną, cała drużyna wygrywa, cała przegrywa - skomentował Słoweniec. - Jesteśmy w stanie grać dużo lepiej niż dziś, to oczywiste i tak zamierzamy zagrać w rewanżu. Myślę, że Wisła jest mimo wszystko lepszą drużyną niż Levadia i zamierzamy to udowodnić w Tallinie. Kirm miał bardzo dobrą sytuację do tego, by rozstrzygnąć losy meczu ale w 32. minucie trafił w poprzeczkę. - Myślę, że to było najlepsze, co mogłem w tej sytuacji zrobić - uderzać prawą nogą. Niestety piłka nie wpadła do siatki. Szerzej to wszystko będziemy mogli przeanalizować dopiero, gdy zobaczymy cały mecz na wideo - wzruszył ramionami pomocnik. CZYTAJ TAKŻE: BROŻEK: SŁABIEJ JUŻ SIĘ NIE DA WISŁA RATUJE REMIS W OSTATNIEJ AKCJI! WOŁOWSKI: WISŁA O KROK OD KOMPROMITACJI LEVADIA: WISŁA WCIĄŻ FAWORYTEM ĆWIELONG: ŚWIAT SIĘ NIE KOŃCZY ZŁA WIADOMOŚĆ DLA FANÓW WISŁY