O tym transferze Interia informowała jako pierwsza. Pomocnik Wisły Kraków był już dogadany z Lechią Gdańsk, ale do akcji w ostatniej chwili wkroczyli "Miedziowi", którzy przekonali go, aby podpisał z nimi kontrakt. Tym samym Wisła straciła jednego z niewielu zawodników, na którego kibice nie mogli narzekać. Poletanović zimą przyszedł z Rakowa Częstochowa i z miejsca poukładał środkową strefę krakowian. Do tego bardzo dobrze wykonywał stałe fragmenty gry, miały spory wpływa na szatnię i był jeden z liderów zespołu. W Wiśle zaliczył niemal wszystkie możliwe spotkania i niemal wszystkie w pełnym wymiarze czasowym. Mimo to nie zdołał uratować krakowian przed spadkiem, a to oznaczało, że jego gra przy Reymonta zakończy się. Poletanović nie chciał słyszeć o występach na zapleczu Ekstraklasy, do tego krakowianie są w trakcie cięć budżetowych, a pensja Serba była znaczącym punktem po stronie wydatków. Cięcia w Wiśle! Tak przygotowują się na I ligę Poletanović to czwarty zawodnik, który po spadku oficjalnie pożegnał się z Wisłą. Jest już wiadome, że krakowianie nie przedłużą wypożyczeń Elvisa Manu, Mateja Hanouska i Gierogija Citaiszwiliego. To jednak nie koniec czystek w szatni krakowian, bo pod znakiem zapytania stoi przyszłość kilku zawodników, w tym m.in. Michala Frydrycha, Michala Skvarki, Macieja Sadloka i Giorgija Żukowa. Krakowianie przygotowania do sezonu rozpoczynają w poniedziałek. Na ten sam dzień zapowiedziana jest konferencja prasowa zarządu Wisły, na której zostaną przedstawione plany na najbliższe miesiące. Marko Poletanović w Zagłębiu Lubin Poletanović to pierwszy piłkarz, który w latem wzmacnia Zagłębie Lubin. Według Interii to jednak nie koniec wzmocnień, ponieważ "Miedziowi" prowadzą negocjacje z Jarosławem Jachem (obrońca Crystal Palace od 1 lipca będzie wolnym zawodnikiem), Alanem Czerwińskim z Lecha Poznań czy Jasonem Lokilo z Górnika Łęczna. PJ, SS