Bale po przegranym meczu z Aston Villą nie krył zdenerwowania. - Jesteśmy bardzo sfrustrowani. Od początku chcieliśmy wskoczyć do czołówki tabeli, ale nie udało nam się to - powiedział. Zapewnił jednak, że słabe wyniki nie zdeprymują piłkarzy Tottenhamu, ale wręcz przeciwnie: w pozytywny sposób wpłyną na ich motywację. - Musimy po prostu trzymać się razem i pokazać na boisku, że jesteśmy zgraną drużyną. Nie poddamy się, wola walki nigdy nas nie opuszcza - zapewnił walijski defensor. Bale dodał, że najbliższa okazja do rehabilitacji nadejdzie już w czwartek. "Koguty" na White Hart Lane podejmą Wisłę Kraków. - To ważne, że gramy mecz tuż po przegranym spotkaniu z Aston Villą. Kiedy wygramy, wszystko wróci na właściwy tor - wyraził nadzieję 19-letni obrońca.