W poprzednim sezonie Cantoro był jedną z głównych postaci drużyny, która pewnie sięgnęła po mistrzostwo. W ostatnich miesiącach coś się jednak popsuło. "El Toro" zaczął grać coraz słabiej, w końcu wylądował na ławce rezerwowych. "Po zakończeniu rundy odbyłem z nim męską rozmowę. Jeśli nie weźmie się do pracy, wyląduje w Młodej Ekstraklasie. Problem w jego przypadku polega na tym, że gdy trafił na ławkę rezerwowych, obraził się" - powiedział Skorża podczas spotkania z fanami "Białej Gwiazdy".