Widzew liczył, że w budowie ośrodka treningowe pomoże miasto. Łódź już wybudowała bazę treningową, z której korzysta, ale ta jest za mała na potrzeby klubu, a na dodatek musiał dzielić się z innymi zespołami np. rugby. W miesiącach zimowych nie można było korzystać z naturalnych boisk w obawie przed ich zniszczeniem. Piłkarze pierwszej drużyny, a także wszystkie grupy młodzieżowe trenowały więc na sztucznej murawie, która teraz jest w takim stanie, że trener Janusz Niedźwiedź nie chce, by tam odbywały się zajęcia w obawie o zdrowie zawodników. Widzew szukał terenów i życzliwych gmin wokół Łodzi. Znalazł trzy i zdecydował się na jedną - w poniedziałek doszło od podpisania listu intencyjnego w sprawie budowy ośrodka w Bukowcu (gmina Brójce) - 15 kilometrów od stadionu. Wstępnie koszt inwestycji jest szacowany na 25 mln zł. Klub liczy, że połowę dostanie od ministerstwa sportu. Drugą część musi znaleźć sam. Prezes Widzewa: Nareszcie powstanie ośrodek W Bukowcu na około 10 hektarach powstanie niewielki budynek klubowy, a do tego trzy boiska z naturalną murawą (jedno podgrzewane - to od tego roku wymóg licencyjny) i dwa ze sztuczną nawierzchnią - jedno z nich wybuduje gmina Brójce jeszcze w 2023 roku. - Nareszcie. Nareszcie jest decyzja co do budowy ośrodka. W Bukowcu będą trenowały zespoły od U-16 do U-19, rezerwy i pierwsza drużyna - wylicza Mateusz Dróżdż, prezes Widzewa. - To bardzo ważny dzień i ważna decyzja. To pomoże nam w rozwoju klubu. Rozmowy trwały długo, ale były merytoryczne i przebiegały w życzliwej atmosferze. Zanim zostanie wbita pierwsza łopata, 2023 rok ma być poświęcony na załatwianie różnych formalności czy też uzyskanie finansowania z budżetu państwa. - Mamy wstępne zapewnienia ze strony ministerstwa sportu - twierdzi prezes Dróżdż. - Prace powinny ruszyć w 2024 roku i mam nadzieję, że w drugiej połowie będzie gotowy budynek i boisko dla pierwszej drużyny. Inwestycja będzie trwała w kolejnych latach. Liczymy na to, że zakończymy ją w 2027 roku oddaniem ministadionu, na którym będzie można rozgrywać sparingi czy mecze rezerw. Radosław Agaciak, wójt gminy Brójce, podkreśla korzyści dla lokalnej społeczności. - Widzew będzie współpracował z pobliskimi szkołami podstawowymi. W jakimś zakresie będziemy mogli też korzystać z ośrodka - zapewnia. - To ważna chwila dla naszej gminy. Od dziś rozpoczynamy współpracę z Widzewem. Powstanie ośrodka w Bukowcu nie oznacza, że klub całkowicie wyniesie się z obecnej bazy treningowej w Łodzi. Tu wciąż będą miały zajęcia młodsze grupy młodzieżowe, a w 2027 roku ma powstać drużyna kobiet. Właściciel Widzewa przyznaje, że bez tej inwestycji trudno byłoby realizować marzenia. - Chcemy doprowadzić do mistrzostwa Polski. Bez infrastruktury nie da się tego osiągnąć - uważa Stamirowski. - Rzeczywistość jest taka, że jako obecnie trzeci klub w ekstraklasie nie mamy pełnowymiarowego naturalnego boiska do trenowania. A sztuczne jest w takim stanie, że już nie można na nim ćwiczyć. To projekt niezbędny dla rozwoju Widzewa.