- Nie czujemy się najsłabsi i będziemy robić wszystko, żeby udowodnić to w trzech ostatnich spotkaniach. Naprawdę mamy jeszcze szansę na to, żeby utrzymać Widzew w Ekstraklasie - powiedział Skowronek na konferencji prasowej przed czwartkowym meczem z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Zdaniem szkoleniowca jego podopieczni grają coraz lepiej, tylko brakuje im szczęścia. - Widać, że ten zespół idzie do przodu. Wykrystalizowała się ekipa, która daje wiele plusów na boisku. Przy odrobinie szczęścia mecze mogły nam się inaczej poukładać. Cracovia na wyjeździe (1-1), Śląsk (0-1) i Pogoń (0-1) to mecze, w których mogliśmy sobie tych punktów więcej dopisać - wyjaśnił Skowronek. Trener Widzewa ma nadzieję, że w czwartek jego zespół przywiezie z Bielska-Białej komplet punktów i nadal będzie się liczył w walce o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. - Jeszcze nic nie jest przesądzone. W jutrzejszym meczu wiele zależy od nas. Musimy wygrać. Oczywiście zdajemy sobie sprawę z tego, że po tym spotkaniu muszą nam pomóc ekipy z Lubina i Gliwic. Na razie skupiamy się jednak wyłącznie na tym, żeby wygrać wreszcie na wyjeździe i przedłużyć sobie tę małą szansę, która nadal jest - powiedział Skowronek. Na wyjazdowe zwycięstwo zespół z al. Piłsudskiego czeka od 20 października 2012 roku (2-1 z Piastem w Gliwicach). W tym sezonie w 17 wyjazdowych meczach Widzew zdobył tylko dwa punkty, po remisach z Cracovią 1-1 i Koroną Kielce 2-2. - Jeśli przełamiemy tę passę, to mecze mogą się jeszcze ułożyć tak, żebyśmy utrzymali Ekstraklasę. Wszyscy zdają sobie sprawę w jakim położeniu w końcu się znaleźliśmy i jadąc do Bielska nikt nie widzi innego wyniku, jak zwycięski dla nas. To powinno przeważyć na naszą korzyść. Ten mecz może być przełomowy - powiedział pomocnik Widzewa Bartłomiej Kasprzak. Przeciwko Podbeskidziu nie będzie mógł wystąpić Rafał Augustyniak, który w poprzedniej kolejce w pojedynku z Jagiellonią Białystok (1-1) został ukarany czerwoną kartką. Do gry nie są również gotowi rekonwalescenci Marcin Kikut i Veljko Batrović. Mecz Podbeskidzia z Widzewem rozpocznie się w czwartek o godz. 20.30.