Stawka 70. derbów Łodzi była ogromna. W obu klubach liczono na przerwanie fatalnej passy. ŁKS nie wygrał od 182 dni, a Widzew przegrał cztery spotkania z rzędu. Dla ełkaesiaków była to właściwie ostatnia szansa, by zacząć odbijać się od dna. Ostatecznie podopieczni trenera Daniela Myśliwca wygrali po golach Jordiego Sancheza i Fabio Nunesa. Przerwali fatalną passę i odskoczyli od strefy spadkowej. Porażka dla ŁKS oznacza, że choć ma wciąż matematyczne szanse na utrzymanie, to wydostanie się ze strefy spadkowej graniczy z cudem. Piłkarze trenera Piotra Stokowca nie wygrali bowiem od pół roku. Niestety, derbowe emocje blakną nieco przy skandalicznym zachowaniu kibiców gości, którzy na sektorze pojawili się z flagą... CSKA Moskwa. Flaga rosyjskiego klubu na trybunach w Łodzi Jak wychwycił dziennikarz Maciej Szcześniewski, na sektorze zajmowanym przez kibiców Widzewa podczas derbów Łodzi pojawiła się flaga moskiewskiego klubu. Od czasów napaści na Ukrainę wszelkie rosyjskie symbole są rugowane z przestrzeni publicznej w naszym kraju, w tym ze stadionów. Jak widać, nie ze wszystkich. Sprawa budzi niesmak o tyle, że CSKA to wojskowy klub, bardzo mocno związany z resortami siłowymi na Kremlu. To również jedna z najbardziej utytułowanych drużyn w historii Rosji. Flaga tego klubu nie miała prawa pojawić się na stadionie w Polsce. A jednak się pojawiła. Być może zajmie się tym Komisja Dyscyplinarna, ale szkody wizerunkowe już się stały. Trzeba raczej przeciwdziałać temu, by takie incydenty miały miejsce.