Zainteresowanie meczami Widzewa przerosło oczekiwania nawet ówczesnych działaczy. Liczba kupowanych karnetów na trzecioligowca rosła im w oczach i zatrzymała się na ponad 15 tysiącach. Potem to osiągnięcie zostało jeszcze przebite. Oficjalny rekord Polski w kupionych karnetach wynosi 16401. Chwilowa moda trwa już pięć lat Od rundy wiosennej sezonu 2016/2017 trybuny Widzewa są niemal zawsze prawie pełne. Jedynie pandemia sprawiła, że część spotkań odbyło się bez publiczności (dwanaście), a na część było dopuszczone 25 proc. lub 50 proc. pojemności stadionu. - Inni mówili, że to chwilowa moda, bo nowy stadion. Tymczasem ta chwilowa moda trwa już piąty rok - podkreślają kibice. Czołowa frekwencja w kraju Kiedy Widzew gra u siebie, to właściwie zawsze jest w czołowej trójce, jeśli chodzi o frekwencję w całym kraju. Zdarzają się kolejki, że jest nawet pierwszy pod tym względem. Premierowy mecz na nowo wybudowanym stadionie (stoi w tym samym miejscu co poprzedni) rozegrano 18 marca 2017 roku. Widzew pokonał wtedy Motor Lubawa 2:0. I niezależnie, czy gościł Tur Bielsk Podlaski, GKS Wikielec, Huragan Wołomin czy Wisłę Kraków albo Legię Warszawa na trybunach jest zawsze prawie komplet. Policzyliśmy ilu kibiców było na meczach Widzewa w tym czasie. Przy al. Piłsudskiego zespół rozegrał 95 spotkań (w tym pięć Pucharu Polski). Łącznie było na nich 1 202 077 osób. To by dawało średnią 12653 kibiców na meczu. Jeśli jednak odjąć spotkania, które z powodu pandemii odbyły się przy pustych trybunach średnia rośnie do 14 482. A trzeba pamiętać, że kolejne 12 meczów odbyło się przy ograniczonej publiczności (25 lub 50 proc. pojemności stadionu). Liczba kibiców na stadionie Widzewa w meczach ligowych 16/17 - 152 017 (runda wiosenna) 17/18 - 280 949 18/19 - 287 844 19/20 - 205 144 20/21 - 49 545 21/22 - 174 474 Razem to 1 149 973. Do tego trzeba dodać 52104 podczas meczów Pucharu Polski. Razem to 1 202 077.