Kurs w Hiszpanii, w jednej z najbardziej cenionych lig na świecie to zapewne duże wyzwanie. Nie obawiał się pan zetknięcia z futbolem, który zdecydowanie przewyższa polskie metody szkoleniowe? Karol Bortnik, asystent trenera przygotowania motorycznego w Widzewie: Reprezentacja Hiszpanii, a także takie kluby jak FC Barcelona czy Real Madryt - udowadniają co roku, jaki poziom prezentują drużyny z Półwyspu Iberyjskiego. Jeśli chodzi o aspekty techniczne i taktyczne Hiszpanie przewyższają cały świat. Osobiście bardzo odpowiada mi ten styl i z pewnością nie było żadnej obawy, lecz chęć poznania całej metodologii z bliska. Ta metodologia w FC Barcelona i w Espanyolu różni się od siebie szczegółami czy są to zupełnie inne style treningu? - Z pewnością można dostrzec wiele podobieństw. Oba kluby chcą dominować w meczu - utrzymywać się jak najdłużej przy piłce, stosować natychmiastowy pressing w momencie jej straty, a jednak...różnica pozycji obu klubów w Primera Division oraz w rankingu światowym jest bardzo widoczna. FC Barcelona ma najlepszą szkółkę na świecie, zdecydowanie większe możliwości finansowe, a także większą liczbę kibiców co pozwala na łatwiejsze przekonanie zawodników do gry dla Blaugrany. Duży talent zawodnika w połączeniu ze szkoleniem w La Masii nie daje żadnych szans na rywalizację z nimi. Nauka przy Carlesie Romagosie - człowieku, który przez kilka lat był dyrektorem szkółki FC Barcelona to niebywała szansa, by poznać wiele nieznanych niuansów treningowych. Jakim człowiekiem jest tak ceniona w świecie sportu postać? - Carles to bardzo otwarty człowiek oraz wysokiej klasy specjalista od szkolenia młodzieży. Jest skarbnicą wiedzy, z której bardzo skorzystałem. Przekazał mi wiele ciekawych informacji, jednak każdy rozumie na swój sposób jego przekaz. Ja na pewno chcę opierać swoją pracę na metodologii szkolenia w FC Barcelonie. Carles Romagosa wychował takich piłkarzy jak Gerard Pique, Cesc Fabregas czy Jordi Alba. Takie przykłady działają na wyobraźnię i wydatnie pokazują jak ważny jest nacisk na profesjonalny trening piłkarzy od najmłodszych lat. - Zgadza się. Brak odpowiedniego szkolenia od najmłodszych lat może mieć nieodwracalny skutek w wieku seniorskim. Generalnie Hiszpanie już na samym starcie nas wyprzedzają - co 4 uczeń w szkole trenuje piłkę nożną i idąc do klubu posiada podstawowe umiejętności techniczne. Trener w klubie nie traci czasu na abecadło piłkarskie tylko może się skoncentrować na przekazywaniu wiedzy taktycznej poprzez różne formy gier, które rozwijają kreatywność. Czy wiedza, którą pan zdobył może zostać przełożona jedynie na szkolenie dzieci i młodzieży? - Uważam, że trener, by czuć się spełnionym i odpowiednio przygotowanym do pracy na najwyższym poziomie - powinien poznać szkolenie od najmłodszych lat, wtedy będzie mu zdecydowanie łatwiej zrozumieć problemy oraz sytuacje w wieku seniora. Wiedzę, którą zdobyłem z pewnością wykorzystam w każdej kategorii wiekowej. - Proszę zauważyć, czy takie zachowania jak: percepcja, analiza, podjęcie właściwej decyzji oraz wykonawstwo pojawiają się tylko u najstarszych? Albo odpowiednie ustawienie ciała czy siła podania, przyjęcie kierunkowe piłki, oraz dyscyplina pozycji pojawiają się tylko u najmłodszych? Z pewnością nie. Wszystkie wymienione elementy występują u jednych i drugich, jednak najważniejsze to prawidłowo rozumieć grę, stwarzać przewagę liczebną oraz zdobywać zawsze jedną bramkę więcej od przeciwnika. Trener powinien dokładnie wiedzieć w jakim wieku i nad jakim aspektem może trenować z zawodnikami. Jak wygląda baza treningowa jednego z największych klubów na świecie? - Miałem przyjemność oglądać ośrodki treningowe Espanyolu oraz FC Barcelony. Oba kluby mogą się pochwalić wspaniałymi bazami - gotowymi rozwijać profesjonalnych piłkarzy. Jednak to ośrodek Blaugrany zrobił na mnie największe wrażenie. Od dzieciństwa marzyłem, żeby poznać miejsce, gdzie odbywają się treningi najlepszego klubu na świecie. Ośrodek FC Barcelony położony jest za miastem. Posiada budynek klubowy na najwyższym poziomie z szatniami oraz odnową biologiczną, dziewięć boisk, gdzie trenują gracze począwszy od 5-6 roku życia po pierwszy zespół seniorów. Bardzo ważnym elementem przygotowania zespołu jest analiza wideo. Jak profesjonalnie przeprowadzić taką analizę, kierując się hiszpańskimi standardami? - Podczas kursu przedstawiono nam wiele fragmentów wideo z różnych meczów, gdzie akcentowano zarówno dobre jak i złe zachowania zawodników. Analiza wideo jest bardzo pomocnym narzędziem dla trenera, który może w odpowiedni sposób pokazać wady - to nad czym musi pracować zawodnik jak i zalety - to co musi stale doskonalić. Każdy trener musi mieć swoją wizję, potrafić umiejętnie wychwycić szukane zachowanie oraz tworzyć kreatywny trening, który będzie rozwijał umiejętności zawodnika. Obserwował pan spotkania młodych zespołów Barcelony i Espanyolu oraz seniorskiej ekipy FCB. Jakie są pana wnioski? - Po obserwacjach meczów mam wiele przemyśleń oraz wniosków. Jednym z nich jest bardzo szybkie analizowanie sytuacji na boisku przez zawodników, nie tylko gdzie jest piłka, ale i przeciwnik czy partner z drużyny. W jakim kierunku jest możliwość obrócenia się z piłką. Bardzo dopracowane jest szybkie przejście z ataku do obrony i z obrony do ataku oraz długie utrzymywanie się przy piłce, ale w odpowiednim momencie przyspieszenie gry. No i najistotniejsza rzecz - u każdego z graczy było widać niesamowitą radość z gry - to było mocno zauważalne. Zawodnicy Widzewa wypytywali pana o niuanse, które mogą pomóc w ich rozwoju? - Tak, rozmawialiśmy wiele na temat tego kursu. Sądzę, iż zdobyta wiedza z pewnością przyczyni się do rozwoju wielu zawodników Widzewa. Posiadać wiedzę to jedno, jednak trzeba wiedzieć jak ją umiejętnie przekazać w praktyce. Czy nacisk kładzie się tylko na aspekty sportowe? Jaką rolę odgrywają w przygotowaniu zawodników aspekty psychologiczne? - Dużym zaskoczeniem dla mnie była dyscyplina na treningach u najmłodszych. Kiedy trener przerywał trening, wszyscy byli skoncentrowani i uważnie go słuchali. Byłem pod wrażeniem faktu, iż wszystkie zespoły FC Barcelony, strzelając jedną bramkę, były cały czas zdeterminowane, żeby strzelić drugą, trzecią i kolejną. Grając widowiskowo, ale zarazem skutecznie do samego końca meczu. Bardzo podoba mi się taka mentalność wpajana od najmłodszych lat. Dlatego życzyłbym sobie, żeby zawodnicy Naszego klubu pokochali, ale przede wszystkim przekonali się do katalońskiego stylu, bo to z pewnością przyniesie sukces w przyszłości.