Widzew pokazał nowe koszulki podczas przedsezonowej prezentacji. Kibice mogli być zaskoczeni, bo do tradycyjnych trykotów związanych z barwami klubowymi, czyli czerwonych i białych dołączył też czarny. Wcześniej koszulki trzeciego wyboru były żółte. Dla bramkarzy wybrano kolory błękitny i właśnie żółty. Koszulki były specjalnie projektowane we współpracy klubu z partnerem technicznym. "Cechuje je oryginalne, bardzo eleganckie wzornictwo, herb wykonany techniką połączenia tradycyjnych materiałów i silikonu, a także dedykowany napis na karku, nawiązujący do historycznego liternictwa stosowanego przez klub." - informuje Widzew. - Zainteresowanie koszulkami przerasta najśmielsze oczekiwania. Zamówiliście już cztery razy więcej "meczówek" niż w analogicznym okresie rok temu. Dlatego przedłużamy preorder, a pierwsze trykoty już wylądowały u was - napisał na Twitterze Michał Rydz, wiceprezes klubu. - Chętnych na koszulki jest tak dużo, że już musieliśmy je domawiać. Wiedzieliśmy, że będą się dobrze sprzedawały, bo są dedykowane. Cieszymy się, że liczba zamówień rośnie. Nie jest to dla mnie duże zaskoczenie przy takiej grupie oddanych kibiców. Życzyłbym każdemu klubowi takiego środowiska fanów - twierdzi Mateusz Dróżdż, prezes Widzewa. Koszulek nie można było kupić podczas prezentacji przed sezonem ani podczas inauguracji rozgrywek. Klub obiecał już zimą kibicom, że pierwszeństwo w ich zakupie będą mieli posiadacze karnetów. Mogli je przymierzyć, wybrać kolor i odpowiedni rozmiar, zapisać się na listę w sklepie lub przez internet. Dostali też 20 procent zniżki. Koszulkę można kupić najtaniej za 220 zł. Teraz sukcesywnie wysyła je do kibiców. - Zdajemy sobie sprawę, że kibice chcieliby jak najszybciej dostać koszulki i zrobimy wszystko, by tak było - przyznaje prezes Dróżdż. Największym zainteresowaniem cieszą się, co zrozumiałe, koszulki pierwszego wyboru, czyli czerwone. Wielu kibiców zamówiło też czarne, bo takich piłkarze Widzewa jeszcze nigdy nie mieli. Najmniej chętnych jest na białe trykoty.ak