Warta Poznań, beniaminek PKO Ekstraklasy, jest jednocześnie chyba jej największą sensacją. Warta była skazywana na pewną degradację, tymczasem wdrapała się już na czwarte miejsce w tabeli i walczy o europejskie puchary. - Po meczu z Jagiellonią Białystok było w szatni niedowierzanie. Niecodziennie zdarza się taka sytuacja, by zespół taki jak Warta doszedł tak wysoko. To jednak już za nami. Po początkowym niedowierzaniu, gramy dalej - mówi szkoleniowiec poznaniaków Piotr Tworek.CZYTAJ TAKŻE: Warta Poznań jest czwarta. "Nie dociera to do nas" Warta Poznań ma dobre statystyki Trener Piotr Tworek mówi: - Kiedy zespołowi się powodzi, dobrze rozpocznie rundę i wygrywa kolejne mecze, mówi się w slangu, że "mu żre". I nam rzeczywiście żre. Nabieramy z każdym zwycięstwem pewności siebie, wiary we własne siły. Niewątpliwie atmosfera jest fantastyczna, nie trzeba jej wzniecać i sztucznie podtrzymywać. To się samo dzieje, a nie ma nic przyjemniejszego niż świadomość, że się wygrało ostatnie spotkania. - Jednakże - dodaje trener Tworek - poza silnym mentalem jest jeszcze gra. I my swojej pozycji nie opieramy jedynie na silnej sferze psychicznej i atmosferze, ale jest ona także poparta statystykami. Warto na to zwrócić uwagę, bo my po prostu dobrze gramy w piłkę. Dobrze bronimy, bo straciliśmy tylko dziewięć bramek, zespół za to 16 zdobył, punktujemy w granicach dwóch punktów na mecz. To są dobre statystyki. Sam Adrian Lis skoczył na czwarte miejsce jako bramkarz z czystym kontem, w ośmiu meczach nie straciliśmy gola. Zobacz skróty półfinałowych spotkań LM Sprawdź teraz! Zdaniem trenera zatem, nie samą atmosferą Warta żyje, ale jest jednym z lepiej grających zespołów w Ekstraklasie. Pogoń Szczecin - Warta Poznań. Gdzie obejrzeć? Warta Poznań zmierzy się z Pogonią w Szczecinie w sobotę o godz. 17.30. Transmisja w Canal+ Sport i Canal+ Sport 3.