Trzy tygodnie temu Warta przegrała w derbach Poznania z Lechem 0-2, ale za swoje przygotowanie do meczu zebrała sporo pochwał. Tak się bowiem ustawiła, że przez całą pierwszą połowę skutecznie neutralizowała ofensywne atuty Lecha. Na dodatek sama miała idealną okazję do objęcia prowadzenia. W końcu Lech zdobył jednak dwie bramki po stałych fragmentach i wygrał 2-0. Szulczek: Pogoń gra w inny sposób niż Lech Podobnie może być teraz w Szczecinie - Pogoń to zdecydowany faworyt meczu z Wartą, która na pewno ustawi się bardzo defensywnie. - W meczu z Lechem bardzo dobrze realizowaliśmy swój plan na spotkanie, ale Pogoń to inna drużyna niż Lech. Grają po prostu w inny sposób, choć jedni i drudzy chcą dominować, posiadać piłkę. Teraz musimy nasz plan delikatnie skorygować, ale nie będziemy wywracać go do góry nogami. Mamy za sobą krótszy mikrocykl, nie wszyscy trenowali po spotkaniu ze Śląskiem, bo było jedno czy dwa przeziębienia. Mając do dyspozycji zaledwie dwa treningi, staraliśmy się tak przygotować do meczu, by zneutralizować atuty Pogoni, ale i mieć momenty, w których możemy zdobyć bramkę. Tak jak w spotkaniach z Wisłą Kraków czy Śląskiem, bo z Lechem jednak tych sytuacji brakowało - opowiada trener Warty Dawid Szulczek. Warta Poznań. Większy komfort z posiadania piłki Bilans Szulczka jako trenera Warty to jedno zwycięstwo, jeden remis i dwie porażki. Nowy trener Warty nie miał za wiele czasu, by popracować z drużyną nad innymi sposobami rozgrywania spotkań. Ta praca czeka go podczas przerwy zimowej i zgrupowania w Turcji, choć jednego szkoleniowiec nie chce: by jego piłkarze biegali w meczu ponad 120 km. A tak było w dwóch ostatnich starciach: przeciwko Wiśle Kraków (124,10 km) i Śląskiem (120,37 km). - Chciałbym byśmy mieli większy komfort z posiadania piłki, bo nie może być tak, że się co mecz biega po 122 km i oddaje ciągle piłkę przeciwnikowi. Taki był plan na ostatnie spotkania i nawet jeśli skuteczny, to wkrótce musimy coś zmienić. Więcej wdrożymy zimą - przyznaje Szulczek, mówiąc też o pracy "na żywym organizmie i otwartym sercu". Warta Poznań ma wiedzę, co z praktyką? - Nie mam szczególnych obaw przed meczem z Pogonią, trzeba jechać i chcieć się pokazać z dobrej strony. I z takim nastawieniem jedziemy, żeby sprawić niespodziankę. Wiemy o rywalu wiele, o jego atutach, mieliśmy w tym kierunku w czwartek dłuższą odprawę. W Pogoni wiele rzeczy się klei, ma dobry moment, widać to po jakości zawodników i czasie pracy trenera. Wiemy, że zmierzymy się z dobrą drużyną, która ma też jednak jakieś drobne mankamenty. Postaramy się z tej wiedzy skorzystać - zapewnia trener Warty. Pogoń - Warta, gdzie transmisja? Mecz Pogoni z Wartą odbędzie się w sobotę w Szczecinie - jego początek o godz. 15. Transmisja w Canal+ Sport, relacja "na żywo" na sport.interia.pl. Andrzej Grupa