Warta po 16 kolejkach ma 11 punktów, czyli o jeden mniej od Bruk-Betu Nieciecza, Legii Warszawa i Górnika Łęczna. Jeśli w niedzielę Legia nie wygra na wyjeździe z Cracovią, to ewentualne trzy punkty wywalczone w poniedziałek pozwoliłyby "Zielonym" na awans o trzy pozycje, czyli poza strefę spadkową. No właśnie, ale warunkiem jest wygrana na stadionie w Grodzisku Wlkp., co w tym sezonie jeszcze się nie udało. Podobnie było rok temu - aż do ostatnich dni listopada, gdy do Wielkopolski przyjechała... <a href="https://sport.interia.pl/klub-wisla-krakow/news-warta-poznan-wisla-krakow-2-1-w-10-kolejce-pko-ekstraklasy,nId,4869359">Wisła Kraków i Warta ograła ją po heroicznym boju 2-1.</a> Warta Poznań: Punkty są najważniejsze <a href="https://sport.interia.pl/klub-warta-poznan/news-transfer-trenera-do-ekstraklasy-musial-byc-wykupiony-ze-swoj,nId,5632556">Od kilku tygodni trenerem Warty jest Dawid Szulczek.</a> Młody szkoleniowiec zmienił drużynę, za pierwsze dwa występy zebrał nawet pochwały, choć jego zespół pozostał bez punktów. W starciu z Wisłą Płock Warta była lepsza, miała więcej okazji bramkowych, a przegrała 1-2. W derbach z Lechem Warta świetnie się przed przerwą broniła, miała też znakomitą okazję do objęcia prowadzenia. Przegrała jednak 0-2. - Pierwsza rzecz: my musimy robić punkty. To, że pomysł się sprawdzał i są pochwały, jest na pewno budujące. Najważniejsze są jednak punkty, z tego są rozliczani trenerzy i piłkarze. I na ich zdobywaniu musimy się skupić - mówi Dawid Szulczek. Dwa obronne systemy Warty Poznań Przeciwko Wiśle Warta na pewno nie będzie się głęboko bronić, jak przeciwko Lechowi, bo w tym spotkaniu punktów już stracić nie może. Nawet remis, w kontekście następnych spotkań ze Śląskiem i Pogonią, postawiłby ją w bardzo trudnej sytuacji. Szulczek przyznaje, że na razie jego zespół ma ustawione dwa sposoby gry w ataku pozycyjnym. - Tak jest tej jesieni, ale docelowo chciałbym, aby to były trzy struktury. Jeśli chodzi o obronę, to wychodzimy z dwóch ustawień, co będzie zależne od sposobu gry rywala i tego, jak on zamierza wyprowadzać atak na swojej połowie. Od tego uzależniamy pressing. Te elementy już były widoczne w dwóch pierwszych meczach, zagramy systemem 5-4-1 lub 6-2-1, w zależności od sposoby finalizacji akcji przez przeciwnika - zapowiada Szulczek. <a href="https://sport.interia.pl/raporty/raport-studio-ekstraklasa/aktualnosci?utm_source=esatekst&utm_medium=esatekst&utm_campaign=esatekst">Podsumowanie kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasa w każdy poniedziałek o 20:00 - zapraszają: Staszewski, Peszko i goście!</a> Trener Warty Poznań poprawia to co kuleje Obecny mikrocykl Warta rozpoczęła od dwóch dni wolnego dla piłkarzy, co szkoleniowiec tłumaczy chęcią dania odpoczynku piłkarzom po ciężkich derbach. Ciężkich nie tylko pod względem sportowym, ale też emocjonalnym. - One wywołały wiele emocji w klubie, to udzieliło się też zawodnikom. Wróciliśmy do zajęć, więcej czasu poświęciliśmy na taktykę formacyjną, mniej na drużynową. Zadbaliśmy głównie o to, co się będzie działo w polu karnym przeciwnika. Mówiłem już po przyjściu do Warty, że będę chciał poprawić skuteczność. Na razie to się nie udało, ale poprawiamy to, co kuleje. Jestem zadowolony, oby efekty było widać w poniedziałek - twierdzi Dawid Szulczek. <a href="https://sport.interia.pl/klub-warta-poznan/news-warta-poznan-cieszy-sie-ze-jest-lepiej-niz-rok-temu,nId,5684700">Trener Warty zdradził nawet, że rozważa możliwość gry dwójką napastników.</a> To też efekt kontuzji Michała Jakóbowskiego oraz Milana Corryna i pauzy za kartki Jaysona Papeau. Warta Poznań gra z Wisłą Kraków, gdzie transmisja? Mecz Warty z Wisłą w poniedziałek o godz. 18, transmisja w Canal+ Sport, relacja "na żywo" na sport.interia.pl. Andrzej Grupa