Warta Poznań gra w Grodzisku Wlkp. od ponad dwóch lat i wygląda na to, że pogra jeszcze dość długo. <a href="https://sport.interia.pl/klub-warta-poznan/news-szefowie-warty-poznan-nie-improwizujemy-mamy-wszystko-zaplan,nId,5250606">Zgodnie z tym, co powiedzieli w rozmowie z Interia.pl szefowie klubu</a>, poza sezonem 2021/2022 będzie to także następny 2022/2023. Warta przy pomocy miasta Poznań modernizuje swoje obiekty, a w zasadzie stawia nowy kompleks sportowy dla wielu dyscyplin. Zanim nie zostanie ukończony, będzie grała w Grodzisku, a PZPN godzi się na to, widząc że nie klub nie próżnuje. Pierwsza liga chce zdążyć przed zimą Licencję na grę w Grodzisku Wlkp. otrzymał Chrobry Głogów, który także modernizuje swój rodzimy obiekt. On będzie miał na mecze tutaj aż 100 km. Chrobry zagra w Grodzisku, o ile nie zdąży do końca października z instalacją podgrzewanej murawy. PZPN zgodził się także, aby poza swoimi miastami grały też inne kluby, w wypadku gdyby i one z taką instalacją nie zdążyły - Puszcza Niepołomice (stadion w Sosnowcu), Sandecja Nowy Sącz (stadion w Tychach), Radomiak Radom (stadion w Bełchatowie), Odra Opole (stadion w Lubinie). Opolski klub musi także zapłacić 50 tys. zł kary za niedostarczenie dokumentów potwierdzających finansowanie budowy nowego obiektu, w zawieszeniu do dnia 4 czerwca 2021 roku w przypadku dostarczenia w terminie niezbędnych dokumentów, obowiązek zapłaty zostanie automatycznie anulowany.