Na początku sezonu trener Marek Papszun dał mu szansę w Białymstoku, gdy podstawowi gracze odpoczywali przed starciem z Rubinem Kazań w eliminacjach Ligi Konferencji. Tyle że Raków przegrał wtedy aż 0-3, zanotował chyba najgorsze spotkanie w sezonie. Na kolejną okazję do gry w klubie 19-latek czekał aż do grudnia, gdy wystąpił końcówkach spotkań z Bruk-Betem Termalicą w Pucharze Polski (2-0) i ligowym rewanżu z Jagiellonią Białystok (5-0). Wiosną Jordan Courtney-Perkins też miałby niewielką szansę na regularną grę w Rakowie. Co innego w Warcie. Warta szuka obrońców, dwóch wraca do zdrowia Poznaniacy pozyskali w tym okienku czterech zawodników, ale raczej do gry ofensywnej. Trener Dawid Szulczek ma za to pewne kłopoty w obronie. Do Zagłębia Lubin sprzedany został Aleks Ławniczak, zaś kontuzje wciąż leczą Bartosz Kieliba i Wiktor Pleśnierowicz. W tej sytuacji do dyspozycji zostało mu dwóch środkowych obrońców: Robert Ivanov i Dawid Szymonowicz. - Chciałbym mieć większą głębie w środku obrony, a nie wiadomo, kiedy Pleśnierowicz i Kieliba wrócą do formy. Na razie są na etapie wprowadzania do zajęć i jeszcze dwa, trzy tygodnie miną, zanim wrócą do normalnych zajęć. A nie ukrywam, że chciałbym grać na trzech stoperów, więc na ten moment muszę liczyć na te pozycje także Mateusza Kupczaka czy Michała Kopczyńskiego - mówi trener Warty Poznań Dawid Szulczek. Ma też Łukasza Trałkę, którego pod koniec roku cofał do formacji defensywnej, a doświadczony gracz całkiem nieźle sobie tam radził. Zaangażowanie Australijczyka rozwiązuje jednak część problemów Szulczka, bo Courtney-Perkins to właśnie środkowy obrońca, grający w trzyosobowej linii na lewej stronie. Dlatego właśnie piłkarz zdecydował się na transfer czasowy do Warty - dziś przyjechał do Poznania podpisać kontrakt, a zaraz po tym dołączył do zespołu przebywającego na minizgrupowaniu w Grodzisku Wlkp. - Uważam, że to dla mnie dobra okazja, żeby powalczyć o więcej okazji do gry. Chcę skorzystać na tym wypożyczeniu, rozwinąć się jako zawodnik. Najważniejsze jest jednak to, żeby pomóc klubowi w osiągnięciu celu i zrobię, co w mojej mocy, żeby tak się stało - mówił Australijczyk, cytowany przez klubową stronę Warty. Warta Poznań pozyska gracza do ofensywy Dla Warty to piąty transfer w tym okienku, ale też już trzecie wypożyczenie. Z Rakowa Częstochowa "Zieloni" ściągnęli wcześniej skrzydłowego Daniela Szelągowskiego. Możliwe, że w tym kierunku podąży jeszcze jeden piłkarz wicemistrza Polski. Lada chwila Warta powinna też ogłosić najważniejszy chyba transfer tej zimy - ma nim być piłkarz ofensywny, bo problemem zespołu było jesienią strzelanie goli. - W czasie tygodnia lub dwóch będziemy tę sprawę finalizować - mówi trener Szulczek. W niedzielę o godz. 12.30 Warta podejmie w Grodzisku Wlkp. Górnika Łęczna - transmisja tego spotkania w Canal+ Sport, relacja "na żywo" na sport.interia.pl. To bardzo istotne spotkanie dwóch drużyn, którym grozi degradacja.