<a href="http://kalendarz.toolix.pl/kalendarz-kalendarz-sportowy,670.html" target="_blank">Co? Gdzie? Kiedy? Bądź na bieżąco i sprawdź Sportowy Kalendarz!</a> Mecz zostanie rozegrany 16 grudnia o godzinie 18. Decyzja została podjęta w obawie o zdrowie zawodników, którzy w takich warunkach atmosferycznych mogliby doznać szeregu kontuzji. - Decyzja zawsze w takim momencie nie jest łatwa do podjęcia. Przecież dużo osób jest zaangażowanych w organizacje tego widowiska, a i drużyny przygotowywały się do niego. Jagiellonia przyjechała na mecz z daleka. Nie ma jednak wyjścia, opady są coraz bardziej intensywne - powiedział dziennikarzom Borski. Zdaniem trenera gospodarzy Piotra Mandrysza i Jagiellonii Michała Probierza decyzja była słuszna. - Pogoda jest na narty czy sanki, a nie do grania w piłkę. W tym warunkach rozegranie meczu mijało się z celem - powiedział szkoleniowiec gospodarzy. Przyznał, że kalendarz spotkań w grudniu dla jego podopiecznych zrobił się bardzo napięty. - Ja tego nie ustalałem, tylko Ekstraklasa. Moim zdaniem, jeśli mieliśmy grać mecze w tygodniu, to lepiej byłoby to zrobić w sierpniu czy lipcu. W grudniu, w naszej strefie klimatycznej trzeba się liczyć z tym, że może przyjść taka pogoda - podkreślił Mandrysz. Probierz pogratulował sędziemu prawidłowej decyzji. - Granie dziś mijało się z celem. Trzeba pamiętać o zdrowiu zawodników, za trzy dni mamy następny mecz - powiedział. <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-polska-ekstraklasa,cid,3,sort,I">Ekstraklasa - sprawdź terminarz, wyniki oraz tabelę!</a>