Zobacz zapis relacji live z meczu Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Zagłębie Lubin Ekipa z Niecieczy walczyła w tym spotkaniu nie tylko o opuszczenie ostatniej lokaty w tabeli, ale również o czmychnięcie ze strefy spadkowej. Realizację obu celów gwarantował komplet punktów. Tymczasem już w trzeciej minucie piłka znalazła się w bramce Bruk-Betu. Radość gości była jednak przedwczesna. Gol nie został uznany, ponieważ strzelający w tej sytuacji Bartosz Kopacz znajdował się na ofsajdzie. Po kwadransie Zagłębie znów stanęło przed szansą na objęcie prowadzenia, ale tym razem w dogodnej sytuacji w piłkę nie trafił Cheikhou Dieng. Gospodarze najpoważniej zagrozili bramce rywala krótko przed przerwą. Piłka po strzale Tomasza Poznara trafiła wówczas w słupek bramki strzeżonej przez Kacpra Bieszczada. Chwilę potem okazało się, że czeski napastnik i tak spalił tę akcję. Termalica - Zagłębie. Matej Hybsz "wchodzi" do gry Po zmianie stron w rolę naczelnego sabotażysty wcielił defensor "Miedziowych" - Matej Hybsz. Dwukrotnie faulował we własnym polu karnym Patryka Szysza, a ten obie słusznie podyktowane "jedenastki" zamienił na bramki. Tuż po strzeleniu drugiego gola niecieczanie mogli zostać skarceni. Blisko zdobycia kontaktowej bramki był Adam Radwański. Jego uderzenie w znakomitym stylu wybronił jednak Bieszczad. Ty też możesz pomóc Ukrainie. Zobacz, jakie to proste! Podopieczni Radoslava Latala nie wygrali trzeciego meczu z rzędu i marzenia o odbiciu się od ligowego dna muszą odłożyć na później. Dla lubinian komplet punktów w końcowym rozrachunku może okazać się bezcenny. Odskoczyli od strefy spadkowej na cztery punkty. Na obiekcie Bruk-Betu przerwali passę bez strzelonego gola, trwającą dokładnie 270 minut. Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Zagłębie Lubin 0-2 (0-0) Bramki: 0-1 Szysz (65. karny), 0-2 Szysz (72. karny) Zobacz raport meczowy i aktualną tabelę Ekstraklasy ZOBACZ TAKŻE: