<a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-S-ekstraklasa-2017-2018-final-grupa-spadkowa,cid,3,rid,3220,gid,940,sort," target="_blank">Zobacz wyniki, terminarz i tabelę grupy spadkowej Lotto Ekstraklasy</a> Bruk-Bet w ostatniej kolejce przegrał na swoim stadionie ze Śląskiem Wrocław 1-2. Niecieczanie czuli się po tym spotkaniu skrzywdzeni decyzjami arbitra, który podyktował rywalom dwa rzuty karny i pokazał czerwoną kartkę Martinowi Mikoviczowi. - Ten mecz to już historia. Mam tylko nadzieję, że ta złość przełoży się na postawę drużyny, doda jej dodatkowej motywacji. To zresztą było już widać podczas drugiej połowy spotkania ze Śląskiem - liczy Zieliński. Bruk-Bet w starciach z Cracovią może pochwalić się korzystnym bilansem. W ekstraklasie zespoły te zmierzyły się sześć razy. Czterokrotnie wygrywała drużyna z Niecieczy, a dwa razy padł remis. W ostatnim spotkaniu rozegranym w Niecieczy w Wielką Sobotę "Pasy" przegrały 0-2 i tą porażką przekreśliły swoje szanse na awans do grupy mistrzowskiej. - Mamy świadomość, że Cracovia będzie chciała się zrewanżować za tamto spotkanie - nie ma wątpliwości Zieliński, który jeszcze w poprzednim sezonie był trenerem krakowskiego zespołu, a w niedzielę po raz pierwszy od tego czasu pojawi się na stadionie przy ul. Kałuży. - Tak to bywa w naszym zawodzie, że kiedyś wraca się na miejsce, gdzie się kiedyś pracowało. To miłe uczucie, ale w tej chwili jestem trenerem Bruk-Betu i interesuje mnie tylko nasze zwycięstwo. Cracovia to mocny zespół, mogą grać bez stresu, bo zapewnili sobie utrzymanie. To na pewno będzie inny mecz niż w Niecieczy, oni też wyciągnęli z niego wnioski"- uważa Zieliński. Do Krakowa nie pojedzie oczywiście Mikovicz, którego Komisja Ligi, za rzucenie piłką w arbitra, zdyskwalifikowała na cztery mecze. Ponadto wciąż choruje Gabriel Iancu. Pozostali zawodnicy są do dyspozycji trenera. Bruk-Bet zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli i do czternastego Piasta Gliwice traci dwa punkty. - Uważam, że kwestia pozostania w ekstraklasie rozstrzygnie się pomiędzy trzema zespołami - Piastem, Sandecją i Bruk-Betem. Mam nadzieję, że to jedno bezpieczne miejsce wywalczy moja drużyna - powiedział Zieliński. Niedzielny mecz w Krakowie rozpocznie się o godzinie 15.30. <a href="http://nazywo.interia.pl/relacja/cracovia-bruk-bet-termalica,5166" target="_blank">Zapraszamy na tekstową relację na żywo z tego meczu</a> <a href="http://m.interia.pl/na-zywo/relacja/cracovia-bruk-bet-termalica,id,5166" target="_blank">Tutaj znajdziesz relację na żywo na urządzenia mobilne</a> Grzegorz Wojtowicz