- Sam ze sobą umowy nie będę podpisywać. To bardziej pytanie do prezesa. Jednak nasza współpraca wygląda bardzo dobrze i o ile nic niespodziewanego się nie wydarzy, to będę dalej pracować w Stali. Jednak powtórzę, nie ja za to odpowiadam - powiedział szkoleniowiec podczas środowej konferencji prasowej. 8 lipca 2021 roku mielecki klub poinformował, że Włodzimierz Gąsior ze względów osobistych zrezygnował z funkcji trenera. Zastąpił go Majewski. Po 21 ligowych kolejkach jego podopieczni zajmują siódme miejsce w tabeli i są bliscy zrealizowania podstawowego celu na trwający sezon, czyli utrzymania. W piątek zagrają u siebie z Pogonią Szczecin. Nadal nie wiadomo, czy Majewski będzie mógł skorzystać z kogoś nowego, kto mógłby wzmocnić siłę ofensywną, bo nie jest tajemnicą, że mielczanie mają spore kłopoty kadrowe. Ich rozwiązaniem mógłby być transfer przechodzącego w Mielcu testy Saida Hamulica. To holenderski napastnik ostatnio grający na Litwie. Stal Mielec. Adam Majewski nie chciał mówić o sytuacji kadrowej Podczas konferencji trener mielczan nie mówił zbyt długo o sprawach kadrowych. Zadeklarował tylko, że mimo kłopotów nie chce zmieniać ustawienia drużyny ani stylu gry. Liczy, że w meczu z wiceliderem jego piłkarzom znów uda się trafić do siatki po stałym fragmencie gry. - Myślę, że kluczem do sukcesu w tym spotkaniu będą pojedynki jeden na jeden zarówno w defensywie, jak i ofensywie. Nie będziemy mogli sobie w piątek pozwolić, aby większość tych pojedynków przegrać - powiedział trener Stali. Początek piątkowego meczu o godz. 20.30.