Zobacz zapis relacji tekstowej z meczu Stal Mielec - Zagłębie Lubin Stal Mielec przystąpiła do starcia z Zagłębiem Lubin z nowym szkoleniowcem na ławce trenerskiej. Leszka Ojrzyńskiego zastąpił bowiem doświadczony Włodzimierz Gąsior, który stanął przed trudnym zadaniem utrzymania Stali w Ekstraklasie. W pierwszej połowie gospodarze postawili się wyżej notowanemu rywalowi i potrafi zagrozić bramce ekipy z Lubina. W ich grze zdecydowanie brakowało jednak konkretów, co również można było zarzucić drużynie gości. Zagłębie groźniej zaatakowało jednak w 33. minucie i Aleksandar Kolew musiał ratować się faulem we własnym polu karnym. Atakujący Stali powalił na murawę Jakuba Żubrowskiego, który pewnie przedzierał się pod bramkę Michała GliwySędzia momentalnie wskazał na "jedenastkę", a do wykonania stałego fragmentu gry podszedł Filip Starzyński. Gracz Zagłębia nie pomylił się i pewnym uderzeniem w dolny róg bramki dopełnił formalności. Gospodarze byli bliscy odpowiedzi tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą część gry. Mateusz Matras najlepiej odnalazł się w zamieszaniu po rzucie rożnym i oddał sytuacyjny strzał, a pędząca piłka trafiła w poprzeczkę. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie Sprawdź! Obraz drugiej połowy nie zmieniał się. Gospodarze momentami zdecydowanie przeważali, lecz nadal mieli ogromne problemy ze skutecznością. Piłka po uderzeniach Stali wielokrotnie szybowała ponad poprzeczką. Najbliżej strzelenia gola był w 70. minucie Matras. Gracz oddał strzał z bliskiej odległości, jednak bardzo dobrą interwencją popisał się Hładun. Chwilę później Krystian Getinger dobrze zagrał do Łukasza Zjawińskiego, a ten... przestrzelił z okolic 5. metra. Goście byli natomiast niesamowicie skuteczni. W 73. minucie Starzyński zagrał świetną piłkę do Patrzyka Szysza, a ten wpadł w pole karne i pewnie wpakował piłkę do siatki. Ekstraklasa - wyniki, tabela, strzelcyPA