Seniorzy to grupa, która w czasie pandemii nowego rodzaju koronawirusa jest najbardziej narażona na niebezpieczeństwo i dlatego szczególnie do nich skierowane są prośby o pozostaniu w domu. Piłkarski Śląsk postanowił przyłączyć się do apelu i telefonicznie sprawdza, czy jej byli legendarni zawodnicy i trenerzy stosują się do zaleceń. - Dzwonimy, aby chociaż krótką rozmową ich wesprzeć w tym trudnym okresie. Nie każdy z nich mieszka we Wrocławiu, ale ci z naszego miasta mogą też liczyć na naszą pomoc. Część z nich często odwiedza siedzibę klubu, ale ponieważ teraz jest to niemożliwe, to chociaż w ten sposób chcemy z nimi mieć kontakt - wytłumaczył rzecznik klubu. W imieniu klubu telefon wykonali m.in. aktualni piłkarze wrocławskiego zespołu: Wojciech Golla, Kamil Dankowski czy Mariusz Pawelec, którzy rozmawiali z Władysławem Żmudą I (trener mistrzowskiego Śląska z roku 1977) oraz Władysławem Porębą (trener mistrzów Polski juniorów z roku 1979). - Miło usłyszeć po drugiej stronie, że sprawiliśmy autentyczną radość takim telefonem. To ważne, aby utrzymywać kontakt z zasłużonymi postaciami dla klubu. Zwłaszcza w tak trudnym czasie jak teraz. Musimy przez to przejść razem - podkreślił Pawelec. Kibice Śląska ruszyli natomiast na pomoc Wojewódzkiemu Szpitalowi Specjalistycznemu im. J. Gromkowskiego we Wrocławiu, do którego przyjmowani są pacjenci z pozytywnym wynikiem testów na obecność koronawirusa. Podczas specjalnie zorganizowanej akcji pod hasłem "Kolejny dyżur z maską na twarzy, Śląsk Wrocław wspiera dzielnych lekarzy" zebrano hurtowe ilości wody mineralnej, mydła, rękawiczek lateksowych, okularów ochronnych, ale także kawy, herbaty oraz słodyczy, które zostały przekazane placówce.