Z zawodników, którzy aktualnie znajdują się w Śląsku Pawelec ma najdłuższy staż. Do Wrocławia trafił w 2008 roku i od tamtej pory nieprzerwanie bronił barw "Wojskowych". Przez te jedenaście lat rozegrał w sumie 285 meczów, zdobył mistrzostwo Polski, Superpuchar Polski, Puchar Ekstraklasy i grał w europejskich pucharach. Licząc tylko spotkania w ekstraklasie popularny Mario ma 232 występy dla Śląska, co daje mu ósme miejsce w historii klubu. "To była dla mnie łatwa decyzja. Jestem tu już 11 lat, a Śląsk zawsze był, jest i będzie dla mnie wielkim klubem. Przeżyliśmy przez ten czas wiele sukcesów, jak i porażek. Zawsze jednak Śląsk Wrocław był jak rodzina - na boisku i poza nim" - powiedział Pawelec po podpisaniu nowego dwuletniego kontraktu. Piłkarz odegrał bardzo ważną rolę w końcówce poprzedniego sezonu, kiedy Śląsk bronił się przed spadkiem z ligi. Wskoczył do podstawowego składu i był jednym z lepszych piłkarzy w decydujących spotkaniach. "Zdecydowaliśmy się przedłużyć kontrakt z Mariuszem, ponieważ uważamy, że w najbliższych sezonach nadal będzie ważną częścią zespołu. Do rozmów przystąpiliśmy również z myślą o dalszej perspektywie. To zawodnik, który swoją przyszłość, także po zakończeniu kariery, może wiązać ze Śląskiem" - przyznał dyrektor sportowy Śląska Dariusz Sztylka. Z zawodników, którym wygasają umowy ze Śląskiem pozostają jeszcze Marcin Robak i Arkadiusz Piech. Ten drugi niemal na pewno nie zostanie na Oporowskiej, a losy drugiego wyjaśnią się w najbliższym tygodniu, kiedy zespół po urlopach wróci do treningu. Pierwsze zajęcia po urlopach odbędą się w poniedziałek. marw/ co/