<a href="https://sport.interia.pl/klub-slask-wroclaw/na-zywo-slask-wroclaw-legia-warszawa-0-1-w-meczu-20-kolejki-ekstrakl,nzId,590,akt,071925" target="_blank">Zobacz zapis relacji na żywo z meczu Śląsk Wrocław - Legia Warszawa</a> W pierwszej połowie obie drużyny stworzyły po kilka sytuacji, ale brakowało dobrego wykończenia. Legia nie oddała celnego strzału, a Śląsk tylko dwa. Oba były autorstwa Roberta Picha i skończyły się w ten sam sposób. Piłkę złapał Boruc. Najbliżej zdobycia bramki Słowak był w 18. minucie. Precyzyjnie uderzał głową, ale bramkarz Legii był na posterunku. W drugiej połowie wyglądało to niewiele lepiej. Lepsze sytuacje miała jednak Legia. Tomasz Pekhart pojawił się na boisku w 50. minucie i rozruszał ofensywę mistrzów Polski. Dziewięć minut po wejściu uderzał głową po wrzutce z rzutu rożnego, ale trafił w słupek. Wszołek zapewnił zwycięstwo Jednak to nie Czech, a Paweł Wszołek zdobył zwycięską bramkę. W 64. minucie przeprowadził rajd prawą stroną, wieńcząc go precyzyjnym strzałem przy dalszym słupku.Później Legia kontrolowała wydarzenia na boisku. Śląsk nie potrafił niczego stworzyć. Podopieczni Czesława Michniewicza też za wszelką cenę nie dążyli do zdobycia kolejnej bramki. Mogli to jednak zrobić w 83. minucie. Sam na sam z Matuszem Putnockym stanął bowiem Pekhart, ale trafił w bramkarza Śląska.Ostatecznie Legia wygrała w najmniejszym możliwym rozmiarze i umocniła się na pozycji lidera PKO Ekstraklasy. Ma 42 punkty, o siedem wyprzedza Pogoń Szczecin i Raków Częstochowa.MP <a href="http://www.sport.interia.pl/?utm_source=linki2&utm_medium=linki2&utm_campaign=linki2">Tego jeszcze nie widziałeś! Sprawdź nowy Serwis Sportowy Interii! Wejdź na sport.interia.pl!</a>