Kliknij, aby zobaczyć zapis relacji na żywo z meczu Śląsk - Lech Sprawdź wszystkie wyniki, statystyki i na bieżąco aktualizowaną tabelę Ekstraklasy Krytykowany w ostatnich meczach za zbyt bojaźliwą grę w ofensywie Śląsk tym razem ruszył do ataku i w pierwszej połowie zepchnął faworyzowanego Lecha do defensywy. O ile wrocławianie przypomnieli sobie jak stwarzać sytuacje podbramkowe, o tyle nadal mają problem z zamienieniem ich na gole. Podobnych dylematów nie ma Robert Lewandowski. W 22. minucie snajper Lecha i najlepszy strzelec Ekstraklasy wykorzystał dośrodkowanie Siergieja Kriwca z rzutu wolnego i efektowną główką pokonał Mariana Kelemena. Gospodarze wciąż atakowali. Najlepszą okazję do wyrównania w 34. minucie miał Piotr Ćwielong, ale po jego strzale głową piłka zamiast do bramki, trafiła w poprzeczkę. Po zmianie stron przebieg gry uległ zmianie. Wszystko za sprawą drugiej bramki dla gości, którą już w 48. minucie zdobył Dimitrije Injac. Sławomir Peszko zbiegł na skrzydło i odegrał przed pole karne do Injaca, a ten mocnym strzałem zza pola karnego pokonał Kelemena. Utrata drugiej bramki wyraźnie podłamała wrocławian, którzy praktycznie stracili wiarę w możliwość odwrócenia losów meczu. Wiatr w żagle złapali natomiast piłkarze "Kolejorza", którzy szybko przypieczętowali zwycięstwo. Peszko posłał dokładne podanie do wychodzącego sam na sam z bramkarzem Śląska Lewandowskiego, a ten z zimną krwią zdobył swojego drugiego gola w tym meczu. Lech wygrał we Wrocławiu 3-0 i na trzy kolejki przed końcem rozgrywek traci tylko punkt do prowadzącej Wisły Kraków. Śląsk Wrocław - Lech Poznań 0-3 (0-1) Bramki: 0-1 Lewandowski (22.), 0-2 Injac (48.), 0-3 Lewandowski (58.) Śląsk: Kelemen - Socha, Sztylka, Pawelec, Spahić - Madej (66. M. Gancarczyk), Łukasiewicz (66. Sotirović), Dudek, Ulatowski (77. Klofik), Ćwielong - Szewczuk Lech: Kotorowski - Wojtkowiak, Arboleda, Bosacki, S. Gancarczyk - Djurdjević (75. Zapotoka), Kriwiec, Injac, Wilk (81. Mikołajczak), Peszko (72. Kikut) - Lewandowski Żółta kartka - Śląsk Wrocław: Łukasz Madej. Lech Poznań: Dimitrije Injac, Seweryn Gancarczyk. Sędzia: Robert Małek (Zabrze). Widzów 6˙000.