Trener Śląska przed ostatnią kolejka rundy zasadniczej przyznał, że sytuacja jego zespołu w tabeli się skomplikowała po ostatniej porażce z Wisłą Płock (0-2) i ponownie muszą się oglądać za siebie. "Chcieliśmy wygrać z Płocku, a przynajmniej zremisować, aby mieć lepszą sytuację na ostatnią cześć sezonu. Tak się nie stało i nasza sytuacja się znowu skomplikowała. W tym meczu pozytywne było jedynie to, że nie straciliśmy bramki z gry, co oznacza, że się dobrze ustawialiśmy. Na naszym stadionie mamy lepsza jakość gry i wierzę, że z Górnikiem to pokażemy" - dodał czeski szkoleniowiec. Laviczka nie ukrywał, że będą zmiany w wyjściowej jedenastce, ale nie chciał zdradzić jakie ani nawet ile. "To jest nasza tajemnica. Mieliśmy w czwartek trening taktyczny na stadionie i ćwiczyliśmy pewne warianty ustawienia. Nie będę jednak zdradzał, jak planujemy zagrać, aby nie ułatwiać zadania rywalowi. To będzie bardzo ważny dla nas mecz, ale też dla Górnika" - zaznaczył. Śląsk aktualnie jest 11. w tabeli ekstraklasy i ma cztery punkty przewagi nad strefą spadkową. Wrocławianie nie są jednak pewni pierwszej czwórki w grupie spadkowej, która gwarantuje w kolejnej części sezonu cztery spotkania na własnym stadionie. Czeski szkoleniowiec przyznał, że analizował tabelę ligową i ewentualne możliwe układy. "Przede wszystkim musimy myśleć o tym, aby zrobić swoje i wygrać. Jeżeli tak się stanie, będziemy mieli pewne cztery mecze u siebie w dalszej części rozgrywek. Gdyby tak się nie stało, wszystko będzie zależeć od wyników innych spotkań" - skomentował. Analizując zespół Górnika Zabrze Lavicka zwrócił uwagę na hiszpańskiego snajpera Igora Angulo, ale też na siłę fizyczną rywala. "Mają wielu mocnych zawodników i zdobywają dużo bramek po stałych fragmentach gry. Są w tym elemencie groźni. Ale my jesteśmy na to przygotowani i wierzę, że nie damy się zaskoczyć" - dodał Czech. Obrońca Śląska Wojciech Golla więcej uwagi poświęcił Angulo. "Wiemy jak się porusza i wiemy, że ma dobrą lewą nogę. Przygotowuję się na niego, jak i cała drużyna. Będziemy musieli uważać, bo on lubi zbiegać między środkowych a bocznych obrońców i wtedy dostaje prostopadłe podania. Ale Górnik to nie tylko Angulo. To silniejszy zespół niż wskazuje na to miejsce w tabeli" - ocenił stoper wrocławskiej drużyny. Początek spotkania w sobotę o godz. 18. Autor: Mariusz Wiśniewski Ekstraklasa: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy