Od momentu przyjścia do Śląska Magiery wrocławski zespół gra w ustawieniu z trzema obrońcami. W ostatnim spotkaniu z Rakowem Częstochowa (0-2) czerwoną kartką został jednak ukarany jeden z etatowych środkowych defensorów Konrad Poprawa, a Hiszpan Israel Puero też będzie musiał pauzować za cztery żółte kartki. "Tak, bierzemy pod uwagę zmianę systemu. Podjęliśmy już decyzję, w jaki sposób zagramy. Czekamy jeszcze na utwierdzenie się w naszej decyzji do ostatniego treningu, który odbędzie się dziś na Stadionie Wrocław" - przyznał Magiera. Piątkowe derby między Zagłębiem i Śląskiem będą 45. w historii. Jak na razie lepiej radził sobie zespół z Lubina, który wygrał 20 razy, dziewięć razy padał remis i 16 zwycięstw odnotowała ekipa ze stolicy Dolnego Śląska. Magiera przyznał, że doskonale zna smak derbowych meczów i wspomina te spotkania bardzo miło. "Grałem w derbach Częstochowy, Łodzi i Warszawy. Na wszystkich spotkaniach był komplet publiczności i tego w tej chwili najbardziej brakuje. To mecze o wysoką stawkę. Jako trener grałem jedno takie spotkanie z Górnikiem Zabrze, gdy prowadziłem Zagłębie Sosnowiec. Wiadomo, że Zagłębie to klub z regionu, ale można taki mecz podpiąć pod derbowy. Każdy mecz ma czegoś nauczyć i pozwolić cieszyć się grą" - dodał. Zobacz skróty półfinałowych spotkań LM Sprawdź teraz! Tym razem derby Dolnego Śląska będą miały jeszcze jeden dodatkowy smaczek, bo obie ekipy pozostają w walce o czwarte miejsce, które przy dobrym układzie może dać prawo gry w europejskich pucharach. Na razie Zagłębie w ligowej tabeli jest piąte i ma tyle samo punktów co czwarta Warta Poznań, a Śląsk z oczkiem mniej zajmuje ósmą lokatę. "Analizujemy przeciwników, systematycznie zbieramy informacje. Znamy polską ligę i zawodników. Przede wszystkim będziemy się jednak koncentrować na sobie i na tym, jak możemy zagrać i jakie mamy możliwości. To jest dla mnie najważniejsze. Na odprawach pokazaliśmy zawodnikom, jakie zagrożenie może tworzyć Zagłębie Lubin" - powiedział Magiera. Szkoleniowiec Śląska zapewnił, że chociaż najbliższy mecz będzie derbowym, z dodatkowymi podtekstami, przygotowania do niego się nie różnią od wcześniejszych. "Chcemy się rozwijać, być skuteczni oraz budować akcje w ataku pozycyjny, który jest bardzo ważny i jednocześnie trudny do wyćwiczenia. Nie chcemy mieć wątpliwości, jeśli chodzi o podejmowanie decyzji i taki przekaz płynie do zawodników. Wiemy, o co gramy. Zostały trzy mecze do końca sezonu. Do każdego spotkania mamy być przygotowani w stu procentach i gotowi, by walczyć o zwycięstwo" - stwierdził. Jesienią Zagłębie wygrało 2-1 po golu zdobytym w doliczonym czasie gry. Natomiast ostatnie spotkanie rozgrywane we Wrocławiu zakończyło się remisem 4-4. marw/ krys/