<a href="https://sport.interia.pl/klub-slask-wroclaw/na-zywo-slask-wroclaw-gornik-zabrze-0-0-w-meczu-10-kolejki-ekstrakla,nzId,346" target="_blank">Zobacz zapis relacji tekstowej z meczu Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze</a> Po dwóch spotkaniach 9. kolejki, starcie Śląska Wrocław z Górnikiem Zabrze było rozgrywane w ramach 10. serii gier, której dwa mecze w ten weekend zostaną zagrane awansem. Potyczka "Wojskowych" z "Górnikami" zapowiadała się bardzo interesująco, mając na uwadze, że obie ekipy znajdują się w górze stawki. Zawodnicy nie byli jednak w stanie sprostać oczekiwaniom i pierwsze 45 minut - lekko mówiąc - nie wyglądało zbyt ciekawie. Obie drużyny próbowały kreować grę, ale zdecydowanie brakowało im dokładności, a liczne lekkie strzały z dystansu padały łupem golkiperów. Nieco groźniej zrobiło się dopiero w 27. minucie starcia. Lubambo Musonda posłał piłkę do Roberta Picha, który oddał strzał z bocznej strefy pola karnego, jednak nie zdołał skierować piłki do siatki. Goście odpowiedzieli bardzo szybko i spróbowali wykorzystać prostą stratę "Wojskowych". Giannis Masouras rozpoczął ofensywną akcję Górnika i posłał piłkę do Aleksa Sobczyka, który wpadł w pole karne i oddał strzał. Na posterunku stanął jednak Matusz Putnocky i sparował futbolówkę. Po przerwie o wiele konkretnie grał Górnik. W 59. minucie Piotr Krawczyk dobrze odnalazł się w polu karnym i mocno uderzył w kierunku bramki Putnocky'ego. Pędząca piłka odbiła się jednak od słupka. Dobrze z dystansu huknął także Sobczyk, lecz tym razem na posterunku znalazł się golkiper Śląska. Gospodarze obudzili się dopiero w końcówce meczu, gdy Bartłomiej Pawłowski precyzyjnie dograł piłkę w pole karne po rzucie wolnym. Tam najlepiej odnalazł się Fabian Piasecki i zdołał oddać strzał głową, lecz pędząca piłka poszybowała ponad bramką. <a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-ekstraklasa,cid,3,sort,I" target="_blank">Ekstraklasa - wyniki, tabela, strzelcy</a> PA