Marcin Torz jest dziennikarzem serwisu ujawniamy.com. Wrocławianin, kibic Śląska. To on poinformował, że przedłużona niedawno umowa Jacka Magiery gwarantuje mu nie tylko ok. 100 tys. zł miesięcznej pensji, ale również wypłatę takiej kwoty do połowy 2026 roku - nawet w przypadku zerwania kontraktu. Na te rewelacje trener wrocławskiego zespołu zareagował stanowczo na piątkowej konferencji prasowej. - Stop rozpowszechnianiu kłamstw! - rozpoczął swoją przemowę. Następnie zasugerował, że informacje podane przez Torza są nieprawdziwe lub przynajmniej w wysokim stopniu nierzetelne. Nie ujawnił jednak wysokości pobieranego wynagrodzenia. Reprezentant Polski wraca do Ekstraklasy. Hitowy transfer staje się faktem Magiera kontra redaktor Torz. Poszło o 100 tysięcy złotych. "Panie Jacku, karty na stół" - Załatwmy sprawę po męsku. Moja propozycja jest taka - jeżeli to prawda, że klub po moim zwolnieniu będzie mi płacił ok. 100 tysięcy miesięcznie, to wspomniane 100 tysięcy wpłacę na cel charytatywny. Jeżeli nie, to różnicę od 100 tysięcy wpłaca na wskazany cel charytatywny Marcin Torz - rzucił Magiera. - A jeżeli ktokolwiek uważa, że mój długi kontrakt stoi na przeszkodzie przy podjęciu decyzji o zmianie trenera, to nie mam żadnego problemu z tym, żeby skrócić okres kontraktu do końca tego sezonu - zadeklarował. - Skończmy z rozpowszechnianym kłamstw. Jestem za poważnym człowiekiem i za poważnym trenerem, żeby się nie odnosić do takich sytuacji. Odpowiedź dziennikarza była błyskawiczna. On także wysunął konkretną propozycję. Zaznaczając przy tym, że prawdziwych wrogów Magiera powinien szukać... bliżej siebie. "Wpłacę 10 tysięcy złotych na cel charytatywny w momencie, kiedy Jacek Magiera upubliczni wszystkie przelewy, które dostał ze Śląska z ostatnich 12 miesięcy. Panie Jacku, karty na stół, załatwmy to po męsku" - zaapelował Torz. Wygląda na to, że sprawa ma charakter rozwojowy. Awantura na moment przyćmiła fatalne położenie Śląska w tabeli. Wicemistrzowie Polski zamykają stawkę i pozostają jedyną drużyną, który w tym sezonie nie sięgnęła jeszcze po komplet punktów.