Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Lotto Ekstraklasy Wtorkowy pojedynek Śląska z Miedzią w Legnicy będzie miał podwójny ciężar gatunkowy. Z jednej strony będą to derby Dolnego Śląska, a z drugiej starcie bezpośrednich rywali w walce o utrzymanie w ekstraklasie. W tej chwili wrocławianie są na 13. miejscu w tabeli i o punkt wyprzedzają 14. zespół z Legnicy, która ma tyle samo "oczek" co przedostatnia Wisła Płock. Nawet porażka nie pozbawi żadnej z ekip szans na utrzymanie w lidze, ale może je mocno zmniejszyć. Stąd też trener Wojskowych przyznał, że spodziewa się bardzo trudnego spotkania. - Wiemy, że Miedź ma dobrą drużynę, bo mierzyliśmy się z nimi ostatnio we Wrocławiu i zremisowaliśmy 0:0. Wtorkowy mecz będzie bardzo ważny dla obu zespołów. Gramy z trudnym rywalem i doskonale zdajemy sobie sprawę, jak będzie to istotny mecz dla obu zespołów. Dlatego chcemy być jak najlepiej przygotowani i robimy wszystko w tym kierunku - dodał. Jak powiedział czeski szkoleniowiec, po sobotnim pojedynku z Wisłą Płock, jego podopieczni nie mieli praktycznie ani jednego klasycznego treningu, bo nie było na to czasu. - Mamy tylko dwa dni przerwy między spotkaniami. Po meczu z Wisłą nasi piłkarze przeszli odnowę jeszcze na Stadionie Wrocław, a w niedzielę był trening regeneracyjny. Dziś mamy analizę gry Miedzi, a po jej zakończeniu trening taktyczny. Jutro spotykamy się na Oporowskiej i będziemy mieli krótki rozruch, poćwiczymy stałe fragmenty gry, ustawienie na boisku, a następnie wyjeżdżamy do Legnicy - zdradził trener Śląska. Już na konferencji po pojedynku z Wisłą Laviczka przyznał, że cieszy się nie tylko z cennej wygranej, ale również z tego, że żaden z jego zawodników nie nabawił się kontuzji i nie będzie musiał pauzować za kartki. Do tego teraz szansę na grę będą mieli jeszcze wracający po kontuzji Mateusz Hołownia i Lubambo Musonda. - Przez natłok meczów nie ma zbyt wiele czasu na treningi i dlatego bardzo ważne będzie nastawienie mentalne zawodników. Dużo rozmawiamy z naszymi piłkarzami, staramy się dać im wsparcie i odpowiednio przygotować każdego do nadchodzących spotkań. To czas ostatecznych rozstrzygnięć - dodał Laviczka. W sumie będzie to już czwarty pojedynek obu ekip w tym sezonie. W lidze w Legnicy Śląsk wygrał aż 5-0, a w rewanżu było 0-0. Za to w Pucharze Polski zespół trenera Dominika Nowaka zwyciężył 1-0. Początek meczu we wtorek o godz. 20.30.Zapraszamy na tekstową relację na żywo z tego meczuTutaj znajdziesz relację na żywo na urządzenia mobilne