Liga Europejska: 1. runda kwalifikacji - komplet wyników i terminarz tutaj! Zespół Celje w ubiegłym sezonie zdobył wicemistrzostwo Słowenii. Kadra drużyny prowadzonej przez Simona Rozmana jest bardzo młoda. Zaledwie trzech zawodników w zespole słoweńskiego szkoleniowca ma więcej niż 26 lat. Najlepszym strzelcem i czołowym zawodnikiem w poprzednim sezonie był 20-letni skrzydłowy Benjamin Verbić (15 bramek i 11 asyst w 32 ligowych meczach), ale ten utalentowany gracz po zakończeniu rozgrywek trafił do duńskiego FC Kopenhaga. Verbić wsławił się tym, że jest zdobywcą najszybszego gola w historii ligi słoweńskiej - w meczu przeciwko NK Zavrcz zdobył bramkę po ledwie 11 sekundach spotkania! Pod jego nieobecność ciężar strzelania goli spadnie na Nigeryjczyka Sunny’ego Omoregie, który w ostatnich rozgrywkach trafił do siatki rywali dwunastokrotnie. Piłkarze Śląska mogą mieć także spore problemy z młodym rozgrywającym Celje - Albańczykiem Valonem Ahmedim. 19-letni zawodnik, który może grać także na skrzydle, w ubiegłym sezonie zagrał łącznie w 24 meczach, w których zdobył sześć goli i zaliczył jedną asystę. Słoweńska Prva Liga. Wyniki, tabele, statystyki - kliknij tutaj! Śląsk na zgrupowaniu był tylko... osiem dni Przygotowania Śląska do meczu z Celje były wyjątkowo krótkie. Piłkarze Tadeusza Pawłowskiego 22 czerwca rozpoczęli zgrupowanie w Trzebnicy, a już osiem dni później zostało ono zakończone. W tym czasie piłkarze z Wrocławia zdążyli rozegrać tylko jeden sparing, w którym pokonali Zagłębie Lubin 1-0. Trudno stwierdzić, że Śląsk przed starciem z Celje jest faworytem. Słoweńcy u siebie potrafią sprawić niespodziankę, a zespół z Wrocławia do pucharowego starcia przystępuje pozbawiony swojego najlepszego, w ostatnich dwóch sezonach, napastnika - Marco Paixao. Portugalczyk w środę podpisał kontrakt z drużyną wicemistrza Czech, Spartą Praga. Śląsk nie zarobił na nim ani złotówki, bo umowa bramkostrzelnego napastnika z wrocławskim klubem wygasła z końcem czerwca. - To jest duży problem. Marco nie tylko strzelał, ale też robił miejsce kolegom i im pomagał. Trener musi znaleźć dla niego alternatywę. Być może zdecyduje się na grę z fałszywym napastnikiem lub bardzo ofensywnymi skrzydłowymi. Musi znaleźć złote rozwiązanie - twierdzi w rozmowie z Interią Dariusz Sztylka, były kapitan wrocławian. Na szczęście dla Śląska w klubie został brat bliźniak Paixao - Flavio. Portugalczyk w sparingu z Zagłębiem występował na pozycji "fałszywego" napastnika, bo nie jest tajemnicą, że zawodnik najlepiej czuje się na skrzydle. Jedynym piłkarzem, który jak dotychczas wzmocnił pierwszy zespół Śląska, jest Jacek Kiełb. Skrzydłowy, ostatnio występujący w Koronie Kielce, w meczu sparingowym z Zagłębiem zdobył zresztą jedynego gola dla wrocławian. - Wydaje się naturalnym wyborem, bo przecież... są identyczni - uśmiecha się Sztylka. Dla kogo IFK Goeteborg? Trener Śląska Tadeusz Pawłowski na konferencji prasowej przed meczem z Celje nie krył, że zadowoli go nawet bramkowy remis na wyjeździe. - Jeśli nie uda się pokonać Słoweńców, będę zadowolony z remisu, pod warunkiem, że na ich boisku zdobędziemy bramki. Taki wynik stawiałby nas w uprzywilejowanej sytuacji przed rewanżem - powiedział szkoleniowiec Śląska. - Czuję podobne emocje jak w czasach, kiedy sam byłem piłkarzem. Napięcie rośnie z dnia na dzień. Mam nadzieję, że przejdziemy pierwsze rundy i będziemy mieli okazję zagrać z wielką firmą, Ale najpierw musimy się uporać z Celje, to będzie pierwszy krok - dodał Pawłowski. Zwycięzca z pary Śląsk - Celje w drugiej rundzie eliminacji Ligi Europejskiej zmierzy się ze szwedzkim IFK Goeteborg. - Słoweńcy to drużyna na poziomie Śląska. Jeśli wrocławianie przejdą dalej, czeka ich trudne zadanie przeciwko Goeteborgowi. Z Brugią też nie dawano im szans, a pięknie pokazali się w Europie. W tym sezonie może być podobnie - uważa Sztylka. Ostatni występ w Lidze Europejskiej, w sezonie 2013/14, Śląsk zakończył na czwartej rundzie eliminacyjnej, gdzie lepsza okazała się hiszpańska Sevilla FC (1-4 i 0-5), która później triumfowała w całych rozgrywkach. We wcześniejszych rundach piłkarze z Wrocławia wyeliminowali Rudar Pljevlja (4-0, 2-2) z Czarnogóry i znacznie wyżej notowany Club Brugge (1-0, 3-3) z Belgii. Mecz NK Celje - Śląsk zostanie rozegrany w czwartek, 2 lipca, o godz. 20. Transmisji tego spotkania nie przeprowadzi żadna telewizja. Zapraszamy więc na śledzenie wyniku na stronach Interii. Bartosz Barnaś, Łukasz Szpyrka