Kilka tygodni temu prezydent Wrocławia, Jacek Sutryk ogłosił, że <a class="db-object" title="Śląsk Wrocław" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-slask-wroclaw,spti,97" data-id="97" data-type="t">Śląsk Wrocław</a>, który jest własnością komunalną, zostanie sprywatyzowany. Pierwszy krok w tym procesie właśnie został uczyniony - rada miejska podjęła uchwałę o sprzedaży większościowego pakietu akcji klubu piłkarskiego. W głosowaniu udział wzięło 37 radnych, za było 31, przeciw 0, a 6 radnych wstrzymało się od głosu. Z uchwały wynika, że sprzedaż klubu w prywatne ręce nie jest bezwarunkowa - miasto Wrocław zachowa co najmniej 20% akcji, będzie dysponować prawem do powoływania jednego członka Radu Nadzorczej, będzie wreszcie mógł akcje odkupić. Zastrzeżono oczywiste sprawy jak nazwa, siedziba i barwy klubu - te warunki są brzegowe i nie podlegają negocjacjom. Ujawniono też cenę za 100% akcji - to 8,5 mln zł. Jeśli miasto zamierza zachować 20% akcji, ta cena będzie odpowiednio niższa. Przyjęta w nocy uchwała to pierwszy krok w kierunku prywatyzacji Śląska. Własności municypalnej nie można sprzedać ot tak, konieczna jest specjalna procedura przetargu, ogłoszenie warunków zamówienia, terminu składania ofert, a potem ich rozpatrzenia i wyboru ofert za pomocą negocjacji. Śląsk Wrocław wystawiony na sprzedaż Na piłkarskiej murawie drużynę Śląska czeka w sobotę równie trudne zadanie jak urzędników, którzy usiłują klub sprzedać. W ostatniej kolejce sezonu 2022/23 Ekstraklasy, drużyna WKS zmierzy się z wicemistrzem Polski, <a class="db-object" title="Legia Warszawa" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-legia-warszawa,spti,3287" data-id="3287" data-type="t">Legią w Warszawie</a>. Obecnie Śląsk z 38 punktami znajduje się tuż nad strefą spadkową. Wrocławianie mają jeden punkt przewagi nad <a class="db-object" title="Wisła Płock" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-wisla-plock,spti,8092" data-id="8092" data-type="t">Wisłą Płock</a>, która gra na wyjeździe z <a class="db-object" title="Cracovia" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-cracovia,spti,8083" data-id="8083" data-type="t">Cracovią</a>. Tyle samo punktów co Śląsk ma dorobku <a class="db-object" title="Korona Kielce" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-korona-kielce,spti,8069" data-id="8069" data-type="t">Korona Kielce</a> (zagra na wyjeździe z <a class="db-object" title="Widzew Łódź" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-widzew-lodz,spti,8072" data-id="8072" data-type="t">Widzewem Łódź</a>), dwa punkty więcej posiada <a class="db-object" title="Stal Mielec" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-stal-mielec,spti,8096" data-id="8096" data-type="t">Stal Mielec</a>, który zmierzy się u siebie z <a class="db-object" title="Warta Poznań" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-warta-poznan,spti,8091" data-id="8091" data-type="t">Wartą Poznań</a>. Na przedmeczowej konferencji prasowej trener Śląska <a class="db-object" title="Jacek Magiera" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-jacek-magiera,sppi,20502" data-id="20502" data-type="p">Jacek Magiera</a> zapowiedział, że jeszcze w piątek ma się spotkać z prezydentem Wrocławia, Jackiem Sutrykiem. Losy Śląska zależą od przebiegu ostatniej kolejki z Ekstraklasy - klub z najwyższej klasy rozgrywek o wiele łatwiej sprzedać. Maciej Słomiński, INTERIA