Finał Ligi Europy odbywa się bez udziału polskiej drużyny, ale o kibicach z naszego kraju i tak zrobiło się głośno. Na twitterze pojawiły się materiały wideo, na których widać awanturujących się ludzi na ulicach Budapesztu. Hiszpańskie media podają, że kibole Śląska Wrocław przyjechali na miejsce, aby zaatakować sympatyków Sevilli. Kibolom Śląska Wrocław w tej akcji pomagać mieli sympatycy węgierskiego Ferencvaros, z którymi niegdyś zawarli pakt. Na nagraniach widać starcie kibiców w Budapeszcie i latające krzesła w tle. Dlaczego jednak kibice polskiego klubu wyruszyli aż tam, aby zaatakować fanów Sevilli? Dlaczego kibole Śląska Wrocław zaatakowali fanów Sevilli? Konflikt rozpoczął się dość dawno temu, bo w 2013 roku. Wówczas przy okazji rywalizacji obu ekip w europejskich pucharach pseudokibice Sevilli zaatakowali fanów Śląska Wrocław i ukradli im transparenty. Hiszpanie mieli wykorzystać przewagę liczebną i uzbrojeni w noże sterroryzować kibiców WKS-u. Mimo upływu lat wrogość między kibicami Śląska Wrocław i Sevilli nie wygasła. Wszystko wskazuje na to, że ten stan rzeczy nie zmieni się jeszcze przez dłuższy czas. Według hiszpańskich mediów miejscowa policja była przygotowana na ewentualne zamieszki i zapobiegła poważniejszym konsekwencjom. Nie obyło się jednak bez poszkodowanych. O sprawie zdążył już napisać kibicowski portal Sevilla.abc.es. - Według lokalnej policji, do tej pory jeden kibic Sevilli i jeden kibic Romy trafili do szpitala. Kibice Śląska zamieścili plakat informujący, że zamierzają szukać fanów Sevilli w Budapeszcie - donosi kibicowski portal Sevilli. Sevilla w finale Ligi Europejskiej 2022/23 zmierzy się z AS Roma. W przeszłości klub z Andaluzji wygrał te rozgrywki już sześciokrotnie - ostatni raz miał miejsce w sezonie 2019/20. Do pamiętnych starć z udziałem kibiców Śląska Wrocław doszło w sezonie 2013/14 - wówczas również to właśnie Sevilla ostatecznie sięgnęła po puchar.