Śląsk poinformował, że powodem podjęcia takiej decyzji jest rozpoczęty zimą proces przebudowy i odmłodzenia drużyny oraz restrukturyzacja wydatków przeznaczonych na pensje zawodników. Z końcem czerwca wygasa również umowa Daliborovi Stevanovicowi. Włodarze klubu nie ukrywają, że chcieliby, aby Słoweniec pozostał we Wrocławiu, ale z tej chwili wydaje się to mało prawdopodobne, bo piłkarz musiałby się zgodzić na dużą obniżkę pensji. Równocześnie Śląsk szuka nowych zawodników, ale trener Tadeusz Pawłowski przyznał, że spektakularnych wzmocnienie będzie. "Nie szukamy wielkich nazwisk, bo zarząd klubu postawił sobie ambitny cel, aby zredukować zarobki zawodników. Chodzi o to, aby sytuacja finansowa w klubie była normalna i stabilna" - dodał szkoleniowiec. Wrocławianie treningi wznawiają 20 czerwca i wówczas Kaźmierczak, Kelemen, Kokoszka i Patejuk mają jeszcze pojawić się na Oporowskiej. Formalnie wolnymi piłkarzami zostaną 1 lipca. Kaźmierczak trafił do Śląska cztery lata temu i rozegrał 110 spotkań, w których zdobył 18 goli. Kelemen był bramkarzem wrocławskiego zespołu przez 4,5 roku i wystąpił w 132 spotkaniach. Patejuk ma za sobą dwa lata gry w Śląsku, 69 meczów i sześć goli na koncie. Z całej czwórki najkrócej w zespole z Oporowskiej występował Kokoszka, bo tylko półtora roku - 55 spotkań, 2 gole.