FIFA przychyliła się do wniosku Śląska i samego piłkarza, który od lata 2013 roku usiłował rozwiązać kontrakt z irańskim Tractorem Sazi, z winy swojego poprzedniego pracodawcy. Sprawa zatwierdzenia zawodnika do gry we wrocławskim zespole ciągnęła się natomiast od grudnia, kiedy Portugalczyk podpisał kontrakt. Umowa miała obowiązywać od czerwca 2014 roku, ale w międzyczasie czyniono starania, aby mógł już wiosną grać w polskiej lidze. W końcu się udało. "Uprawnienie Flavio do gry było naszym priorytetem w zimowym okienku transferowym. Wspólnie z jego agentem poświęciliśmy dużo czasu i energii, by temat został załatwiony po naszej myśli. Udało się i nic już nie stoi na przeszkodzie, by piłkarz mógł u nas grać" - oświadczył zadowolony prezes klubu Paweł Żelem. Radości nie krył również trener Tadeusz Pawłowski: "To bardzo dobra wiadomość. Wszystko wskazuje na to, że Flavio znajdzie się w wyjściowym składzie na niedzielny mecz z Legią". Flavio Paixao ma 29 lat i występuje na pozycji bocznego pomocnika. Jest bratem bliźniakiem napastnika Marco Paixao, który w Śląsku gra od lata i z 13 golami jest najskuteczniejszym zawodnikiem drużyny z Wrocławia. Przez ostanie dwa sezony bronił barw Tractora (61 meczów, 20 goli), z którym wywalczył dwa tytuły wicemistrza Iranu oraz występował w Azjatyckiej Lidze Mistrzów. Przed laty był w kadrze FC Porto, grał także w zespole szkockiej Premier Leauge Hamilton Academical.