Dodatkowych emocji sobotniemu pojedynkowi nadaje fakt, że będą to derby Dolnego Śląska. W jesiennym starciu górą byli wrocławianie, którzy zwyciężyli na własnym stadionie 2-0. Znacznie ciekawszy był wiosenny mecz w Lubinie, kiedy niemal całą drugą połowę Śląsk musiał grać w dziesiątkę (czerwona kartka Dudu Paraiby), a spotkanie zakończyło się remisem 2-2. Trener Pawłowski przyznał, że zdaje sobie sprawę, iż są to derby, co dla kibiców jest czymś więcej niż zwykłym ligowym meczem. - Widać to nawet na mieście. Kibice pytają o mecz i wszyscy bardzo by chcieli, abyśmy to my wyszli obronną ręką z sobotniej rywalizacji. Myślę, że zawodnicy także wiedzą, co oznacza derbowy pojedynek, więc na pewno myślą o tym meczu w nieco inny sposób - dodał. Jest duża szansa, że w sobotę na boisku pojawią się Przemysław Kaźmierczak oraz Mariusz Pawelec. Obaj z powodów zdrowotnych wiosną jeszcze nie grali. - Rozmawiałem z obu zawodnikami i wiem, że są w pełni przygotowani do gry, jednak nie wszystko zależy od nich. Nie chciałbym zaryzykować ich zdrowiem, aby nie odnowiły się wyleczone urazy - zaznaczył szkoleniowiec. Powrót do gry Kaźmierczaka oraz dobra postawa w ostatnim spotkaniu z Lechią Gdańsk pozostałych środkowych pomocników sprawia, że Pawłowski ma w kim wybierać. W systemie, w jakim ostatnio grali wrocławianie do obsadzenia będą trzy miejsca, a kandydatów jest sześciu - Kaźmierczak, Sebastian Mila, Dalibor Stevanovic, Lukas Droppa, Tom Hateley, Mateusz Machaj. - Tylko się cieszyć, że mam takie kłopoty bogactwa w środku pola. W naszej kadrze jest kilku świetnych środkowych pomocników, tak że na pewno muszę to wszystko dokładnie przeanalizować i wybrać najlepsze dla nas rozwiązanie - skomentował z uśmiechem Pawłowski. Szkoleniowiec zapowiedział, że chciałby przed sobotnim meczem potrenować na Stadionie Miejskim, co nie zdarza się często. Co więcej, liczy, że płyta boiska będzie przygotowana jak na normalny pojedynek, a nie zwykłe ćwiczenia. - Ten obiekt powinien być naszym atutem, dlatego też poprosiłem kierownika drużyny, abyśmy mogli tam odbyć jednostki treningowe. Liczę, że trawa będzie odpowiednio skoszona i zroszona. Bardzo mi zależy na tym, aby trening odbył się właśnie w warunkach meczowych - podsumował. Mecz Śląsk - Zagłębie zostanie rozegrany w sobotę, początek, godz. 15.30. <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-S-polska-ekstraklasa,cid,3,sort,I" target="_blank">Ekstraklasa: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz</a>