Dariusz Dudek ma już spore trenerskie doświadczenie. Pracował jako asystent Marcina Brosza najpierw w Odrze Wodzisław, a potem przez kilka lat w Piaście Gliwice. W tym czasie klub z Górnego Śląska awansował do Ekstraklasy i wywalczył sobie miejsce premiowane grą w europejskich pucharach. Ostatnio pracował jako drugi trener Śląska. Po tym, jak w poniedziałek klub z Wrocławia pożegnał się z Mariuszem Rumakiem, odszedł też Dudek. 41-letni trener już kilka razy przymierzany był do roli pierwszego trenera czy to w drugoligowym Rozwoju Katowice, czy Rakowie Częstochowa, czy nie tak dawno w walczącym o awans do Ekstraklasy Zagłębiu Sosnowiec. Tym bardziej, że ma licencję UEFA Pro i może pracować samodzielnie. Ostatecznie na przeszkodzie zawsze stawała jednak praca w innym klubie. - Jeżeli pojawi się znowu jakaś konkretna propozycja objęcia samodzielnie zespołu to na pewno ją rozważę. Pewnie byłoby to wyzwanie ale myślę, że jestem już na to gotowy i dobrze przygotowany, gdybym jednak pozostał nadal asystentem trenera Rumaka byłbym również zadowolony - podkreśla młodszy z braci Dudków, który w Ekstraklasie, jako piłkarz grał w takich zespołach, jak Odra Wodzisław, GKS Katowice, Legia Warszawa i Widzew Łódź. zich